Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed wyborami w PZPN Kulesza opanował pożar we własnym ugrupowaniu. Zmiany zaszły nie tylko w... internecie, ale także w gabinecie cieni

Adam Godlewski
Adam Godlewski
Cezary Kulesza jest w równym stopniu kandydatem baronów i klubów ekstraklasy. Wiceprezesem ds. piłki zawodowej ma w nowym rozdaniu zostać Wojciech Cygan z Rakowa Częstochowa, a szefowie ligowej spółki nie mogą już doczekać się dialogu z władzami polskiego futbolu, który został zaniechany pięć lat temu...
Cezary Kulesza jest w równym stopniu kandydatem baronów i klubów ekstraklasy. Wiceprezesem ds. piłki zawodowej ma w nowym rozdaniu zostać Wojciech Cygan z Rakowa Częstochowa, a szefowie ligowej spółki nie mogą już doczekać się dialogu z władzami polskiego futbolu, który został zaniechany pięć lat temu... Fot. twitterowy profil C. Kuleszy.
Wiele wskazuje, że początek tygodnia był - jeśli nie przełomowy - to w każdym razie niezwykle ważny w kampanii przed wyborami w PZPN. Kluczowe decyzje zaczął bowiem podejmować zdecydowany faworyt do posady prezesa Cezary Kulesza. W odwrocie znalazł się natomiast próbujący od jakiegoś czasu rozdawać karty w obozie byłego prezesa Jagiellonii Henryk Kula. Śląski baron do tego stopnia poczuł się poza drużyną, że we wtorkowe popołudnie wymógł wydanie krótkiego oświadczenia na Twitterze przez sondażowego lidera z Podlasia.

Komunikat nie zmienia jednak faktu, że Kula mocno osłabił - mimo ostatecznego zerwania negocjacji z Markiem Koźmińskim w kwestii ewentualnej wiceprezesury dla tego kandydata - swą pozycję w obozie, który zmierza po władzę w piłkarskim związku. Sytuacja jest na tyle dynamiczna, że pojawili się nowi faworycie w wyścigu po funkcje sekretarza generalnego federacji, a także wiceprezesa do spraw szkolenia.

Po pierwsze i najważniejsze, zerwane zostały (jak można usłyszeć w obozie Kuleszy - definitywnie) rozmowy z Markiem Koźmińskim - formalnym kontrkandydatem - który zgłosił się z ofertą, że w zamian za wycofanie z wyborów, obejmie tekę wiceprezesa do spraw szkolenia, a jego ludzie kilka innych ważnych funkcji. Mimo kilku rund negocjacyjnych nie udało się wypracować klimatu przyjaznego nawiązaniu współpracy w nowym rozdaniu przez dwóch aktualnych zastępów Zbigniewa Bońka. Ludzie, którzy z bliska przyglądali się tym rozmowom, ich temperaturę w końcowej fazie określili terminem: papka…

Kulesza wskazał miejsce Kuli

Były prezes Jagiellonii Białystok, przy okazji spotkania z wojewódzkimi baronami, postanowił także wreszcie tupnąć nogą. Na tyle mocno, że miał wskazać miejsce w szeregu Henrykowi Kuli, typowanemu na wiceprezesa do spraw organizacyjno-finansowych w nowym rozdaniu w związku - czyli na człowieka nr 2 - który za plecami Kuleszy paktował z niegdysiejszą szarą eminencją w polskim futbolu Andrzejem Placzyńskim. A nawet rozdawał posady. Na przykład Tomaszowi Rożenkowi z agencji SportFive kierowanej przez „Placka” obiecał stanowisko sekretarza generalnego, zaś Mirosławowi Góreckiemu - szefa kolegium sędziów. Faworytowi z Podlasia nie mogło się to spodobać, zatem przed frontem 10 baronów, którzy stanowią jego zaplecze, postanowił pokazać, kto będzie rządził PZPN po 18 sierpnia. - Ja wezmę odpowiedzialność za związek, więc ja będę decydował o obsadzie stanowisk - miał zagrzmieć Kulesza.

Zrobił to - podobno - na tyle sugestywnie, że na drugim z poniedziałkowych spotkań baronów, już w pełnym 16-osobowym składzie, na którym szefowie wojewódzkich federacji mogli wysłuchać obydwu kandydatów na prezesa PZPN, Kula wytrwał tylko do połowy. A następnego dnia miał dzwonić do związków Małopolskiego i Dolnośląskiego - a zatem do mateczników Koźmińskiego - z prośbą o… głosy na zjeździe. Co jednoznacznie wskazuje, że zaczął mieć obawy, czy po wyjściu przed szereg nie zostanie wycięty na sali wyborczej. I to nie przez Kuleszę, bo to - jak twierdzą ci, którzy dobrze znają człowieka z Podlasia - na tyle honorowy gość, że nie wycofa się z raz danego słowa, tylko przez członków jego ugrupowania.

Kopczewski wiceprezesem do spraw szkolenia?

Zupełnie inny efekt burzy, która ostatnio przetoczyła się przez media, dotyczącej zaplecza Kuli, można było zaobserwować na… internetowej stronie Śląskiego Związku Piłki Nożnej, na której z grona sponsorów zniknęła marka Lagardere. Czyli poprzednia nazwa spółki SportFive zarządzanej przez Placzyńskiego. Może to przypadek, może stało się tak tylko z uwagi na rebranding zarządzany w tej agencji, a może nie… Na jaw wyszły także wewnętrzne problemy regionalnej federacji z siedzibą w Katowicach. Lokalni działacze mają pretensje do Kuli o zmianę regulaminu w punkcie dotyczącym liczby młodzieżowców w czwartej lidze tydzień przed rozgrywkami. A także o niespójną z dyrektywą PZPN instrukcję dotyczącą zatwierdzania obcokrajowców spoza Unii Europejskiej w zespołach niższych klas. Niezadowolenie ze sposobu zarządzania śląskiego barona było podobno duże już wcześniej, ale po serii krytycznych artykułów przedstawiciele tamtejszych klubów zaczęli odważniej zgłaszać, co ich boli.

W zaistniałej sytuacji nominacje rozdane przez Kulę dotyczące stanowisk w PZPN są oczywiście nieaktualne. Osiem dni przed wyborami wiele wskazuje, że Kulesza - po spodziewanym zwycięstwie - będzie miał zupełnie wolną rękę w doborze najbliższych współpracowników. A to oznacza, że największe szanse na stanowisko sekretarza generalnego odzyskał Piotr Szefer, szef kampanii wyborczej Kuleszy. I że stanowisko wiceprezesa do spraw szkolenia w PZPN może przypaść Sławomirowi Kopczewskiego, podlaskiemu baronowi, który stworzył akademię Jagiellonii. Tak to w każdym razie wygląda na dziś. Jak będzie jutro - dopiero się przekonamy. Sytuacja jest bowiem bardzo dynamiczna...

Adam Godlewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przed wyborami w PZPN Kulesza opanował pożar we własnym ugrupowaniu. Zmiany zaszły nie tylko w... internecie, ale także w gabinecie cieni - Portal i.pl

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska