Amfiteatr, boisko sportowe, nowe place zabaw i tor dla rolkarzy - takie atrakcje przybędą parkowi. Ogród Zoobotaniczny wzbogaci się natomiast m.in. o wyspę i domek dla lemurów.
<!** Image 3 align=none alt="Image 185344" sub="Na stawie w ogrodzie tamtejsze kaczki i gęsi (na zdjęciu: karmi je Andrzej Groszewski) będą miały nowe towarzystwo - stadko lemurów, dla których utworzona zostanie mała wyspa /Fot.: Grzegorz Olkowski">Remont parku na Bydgoskim Przedmieściu pochłonie 4,9 mln zł. 45 procent tej sumy, czyli blisko 2,7 mln zł miasto otrzyma z Brukseli, a konkretnie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jak zmieni się park dzięki tym pieniądzom? Tak, jak chcieliby mieszkańcy, bo wszystkie zmiany były z nimi konsultowane.
<!** reklama>W planie jest remont części alejek, budowa amfiteatru na imprezy plenerowe oraz wielofunkcyjnego boiska sportowego. Przybędą nowe place zabaw, tor dla rolkarzy oraz toalety. W parku stanąć maja też stoły do gry w szachy, nowe ławeczki i kosze na śmieci. Alejki mają w przyszłości oświetlać stylizowane latarnie. Będzie też gdzie zaparkować, dzięki miniparkingowi, który powstanie przy kościele Michaelitów.
Kolejne zadania to przebudowa fontann oraz położenie wodociągu i kanalizacji. Cały parkowy kompleks obserwować będą dodatkowe kamery.
Kiedy torunianie doczekają się tej bajkowej odmiany? Wiele zależy od tego, czy uda się szybko znaleźć wykonawców. Magistrat właśnie przygotował drugi przetarg na remont parku. Pierwszy, ogłoszony jesienią zeszłego roku, trzeba było unieważnić. Najniższa z ofert opiewała na prawie 5,1 mln zł, czyli przekraczała pulę przeznaczoną na inwestycję.
W marcu przetarg na kompleks prac ogłosi natomiast Ogród Zoobotaniczny, również cieszący się z unijnej dotacji. Rewitalizację tego miejsca podzielono na dwa etapy. Pierwszy torunianie podziwiać będą już wiosną, w postaci nowego placu zabaw i 20 ławeczek. Drugi realizowany będzie do grudnia 2013 roku.
Na stawie w ogrodzie wyrosnąć ma wyspa dla lemurów, połączona groblą z pomieszczeniem dla tych zwierząt. Za stawem stanie domek dla nich. - Same lemury sprowadzimy z europejskich ogrodów po zakończeniu prac. Trzeba będzie dobrać niespokrewnione osobniki, które stworzą stado - objaśnia Beata Gęsińska, kierownik ds. dydaktyki i hodowli. - Myślimy przede wszystkim o lemurach katta, czyli tych, w odróżnieniu od większości, prowadzących aktywność dzienną. Tak, by goście ogrodu mieli możliwość obserwowania ich zwyczajów.
W ogrodowych planach jest także rekultywacja stawu i stworzenie studni głębinowej oraz urządzenie ogrodu wiejskiego na niewykorzystanym dziś terenie za ptaszarnią. Tu oczy cieszyć mają w przyszłości jabłonie, krzewy i byliny. Z kolei w miejscy obecnego minizoo stanąć ma fontanna. Lekcje na świeżym powietrzu prowadzone zaś będą w nowej altanie. Prace w ogrodzie mają kosztować ok. 1,3 mln zł. Bruksela dołoży miastu 562,1 tys. złotych.
Już teraz natomiast odporni na mróz mogą odwiedzić to miejsce, by podziwiać najświeższy nabytek. - 31 stycznia do naszego samotnego samca markura turkmeńskiego (nazywanego też kozą śruborogą) dołączyło wreszcie towarzystwo. Dwie półroczne samiczki, siostry, przybyły do nas z ZOO w Berlinie. Jesteśmy po Krakowie drugim ogrodem w Polsce, w którym żyją przedstawiciele tego zagrożonego gatunku - podkreśla Beata Gęsińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
