MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przełamanie piłkarek nożnych Górnika. Łęcznianki wygrały u siebie z Medykiem Konin

Marcin Puka
Marcin Puka
(Piłkarki nożne Górnika Łęczna w końcu mają powody do radości)
(Piłkarki nożne Górnika Łęczna w końcu mają powody do radości) fot. Facebook Górnik Łęczna kobiety
Po serii niepowodzeń, piłkarki nożne Górnika Łęczna znów poczuły smak zwycięstwa. Podopieczne Patryka Błaziaka pokonały przed własną publicznością Medyk Konin 2:0. Jednak ich sytuacja w tabeli Orlen Ekstraligi się nie poprawiła, wciąż zajmują siódmą pozycję.

Faworytkami sobotniej konfrontacji w Łęcznej były miejscowe. Ostatnio nie osiągały one co prawda zadowalających wyników, ale ich gra znacznie się poprawiła. We wcześniejszych meczach Górniczki potrafiły wykreować sytuacje do zdobycia goli, ale były nieskuteczne. W starciu z będącą w strefie spadkowej ekipą z Konina miało już być inaczej.

Od początku spotkania inicjatywa należała do zielono-czarnych. Próbowały one zmienić wynik, ale bramka przyjezdnych była jak zaczarowana. W końcu 29. minucie ich starania przyniosły zamierzony efekt. Jagoda Cyraniak oddała ładny strzał z dystansu i było 1:0. Tak zakończyła się ta odsłona potyczki.

Po przerwie dość nieoczekiwanie przeważał nie mający nic do stracenia Medyk. W 58. min swój zespół przed utratą bramki uratowała Marcjanna Zawadzka. Wybiła ona piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Oliwii Jaśniak.

To się zemściło w 74. min. Po dośrodkowaniu Doroty Hałatek najlepiej w polu karnym zachowała się Zawadzka, ustalając, jak się później okazało końcowy wynik konfrontacji.

Do końca sezonu 2023/24 pozostały trzy serie gier. Kolejnym, wyjazdowym rywalem Górniczek będzie plasująca się na ósmej pozycji, Pogoń Tczew. Potyczkę zaplanowano na 11 maja (sobota, godzina 14).

Górnik Łęczna – Medyk Konin 2:0 (1:0)
Bramki: Cyraniak 29, Zawadzka 74
Górnik: Urbańczyk – Zawadzka, Kazanowska, Smaza, Skupień (83 Nestorowicz), Kłoda, Cyraniak, Hałatek, Rapacka (69 Sikora), Ratajczyk, Piętakiewicz (61 Fabova). Trener: Patryk Błaziak
Medyk: Castaneda – Kogutek (90+2 Mikucka), Oshobukola, Urna, Krupa (90+2′ Maria-Niit), Budzińska (85 Sworska), Ziemba, Aristodemou, Pouliou, Jaśniak, Sikora (61 Mierzejewska). Trener: Michał Sypuła
Żółte kartki: Oshobukola, Kogutek
Sędziowała: Agnieszka Olesiak (Limanowa)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski