Przepadła szansa Metronu. W tle - afera ze skazanym rzeczoznawcą, wynajętym przez Urząd Wojewódzki do inwentaryzacji
Spółka Metron miała czas do końca marca, by spełnić warunki brzegowe. Nie spełniła ich. Temat ewentualnego przejęcia fabryki przez Agencję Rozwoju Przemysłu jest w tym momencie zamknięty - ustaliły Nowości.
Czytaj też:
Poszukiwani przez kujawsko-pomorską policję
Dentysta gwałciciel z Torunia
Zabójstwo w Golubiu-Dobrzyniu
- Niedługo majątek Metronu będzie sprzedawany. O szczegółach decydować będzie minister Jadwiga Emilewicz - informuje dziś Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody.
Porozumienie się ze Skarbem Państwa co do finalnego rozliczenia długów (Metron ma ok. 150 mln długów, a najwięcej winny jest państwu za wieloletnie niepłacenie rat dzierżawnych), zlecenie przygotowania profesjonalnego biznesplanu, zlecenie szczegółowej analizy przedsiębiorstwa - te trzy warunki brzegowe spółka Metron miała spełnić do 31 marca. Od tego państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu uzależniała w ogóle rozpoczęcie prac nad przejęciem fabryki wodomierzy przy ul. Targowej. Warunki 23 stycznia br. przedstawił spółce wojewoda.
Na zdjęciu: tak wyglądają obecnie wnętrza Metronu