Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewrót w Wenezueli. Przywódca opozycji Juan Guaido ogłosił się prezydentem. Jego władzę uznał już Donald Trump. Maduro wyrzuca dyplomatów

Wojciech Rogacin
Wojciech Rogacin
Juan Guaido przysiągł utworzyć przejściowy rząd i doprowadzić do wolnych wyborów
Juan Guaido przysiągł utworzyć przejściowy rząd i doprowadzić do wolnych wyborów FEDERICO PARRA/AFP/East News
Przełomowe godziny w Wenezueli. Jak podają zagraniczne media, na wielkiej antyrządowej demonstracji w stolicy kraju, Caracas, 35-letni przewodniczący parlamentu tego kraju, a zarazem przywódca opozycji Juan Guaido ogłosił się prezydentem i złożył przysięgę przed ludem. W ten sposób rzucił wyzwanie formalnemu prezydentowi Nicolasowi Maduro. Donald Trump poparł Guaido. Maduro zażądał odwołania amerykańskich dyplomatów.

- Dzisiaj, 23 stycznia 2019 roku, składam przysięgę formalnego przyjęcia władzy wykonawczej narodu jako prezydent Wenezueli - powiedział Guaido do wiwatujących tłumów na ulicach Caracas - podała agencja Associated Press. Polityk, przywódca parlamentu Wenezueli, stał z ręką uniesioną w górę i złożył przysięgę - jak mówił - przed ludem i przed Bogiem. Zdaniem opozycji konstytucja daje Juanowi Guaido prawo do obwołania się prezydentem.

CNN podała, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump uznał władzę Guaido, a tym samym przyznał, że rządy Nicolasa Maduro są nielegalne. Ten ostatni przed dwoma tygodniami wygrał wybory prezydenckie, które dawały mu władzę na kolejną sześcioletnią kadencję, jednak opozycja twierdzi, że wybory zostały sfałszowane. Jak podaje CNN, po wyborach odbyło się wiele marszów i protestów na ulicach miast Wenezueli wobec władzy Maduro.

W odpowiedzi na poparcie Donalda Trumpa dla Guaido rządzący w kraju od 6 lat Nicolas Maduro, zwycięzca także ostatnich wyborów, zażądał wyjazdu amerykańskich dyplomatów z tego kraju w ciągu 72 godzin - informuje CNN.

Według agencji AP, w środę przysięgę nowego prezydenta "przyjęły" olbrzymie tłumy na ulicy Caracas - największe od wielkich manifestacji w 2017 roku, kiedy śmierć w starciach z siłami porządkowymi poniosło 120 osób. Niosący czerwone flagi demonstranci skandowali: "Maduro, precz!"

Jak podaje CNN, otoczenie Maduro, kontynuującego dyktatorskie, socjalistyczne rządy poprzednika Hugo Chaveza, uznało wystąpienie Guaido za nielegalne. Przewodniczący sądu najwyższego Juan Jose Mendoza wezwał prokuratora generalnego by działał natychmiast w celu przeciwstawieniu się rewolcie. Nie wiadomo, jaka może być odpowiedź władz. Wielu obawia się użycia siły, chociaż nowy prezydent wezwał armię do poparcia zmiany władzy.

Guaido zapowiedział, że zamierza przywrócić demokrację w kraju i doprowadzić do rozpisania nowych wyborów. Potem natychmiast odda władzę w ręce parlamentu. Według CNN, w razie gdyby Maduro próbował siłowo zareagowac na sytuację, administracja Donalda Trumpa rozważa szereg sankcji wobec Maduro i jego gabinetu.

Wenezuela posiada jedne z największych zasobów ropy naftowej na świecie, jednak wskutek 14-letnich rządów Hugo Chaveza, a potem jego następcy Nicolasa Maduro, kraj znalazł się w katastrofalnej sytuacji ekonomicznej. Socjalistyczna gospodarka, walka z własnością prywatną oraz centralne sterowanie ekonomią doprowadziły do tego, że w kraju od wielu lat brakuje podstawowych dóbr, inflacja sięga miliona procent, a tylko w ostatnich kilku latach z kraju wyemigrowało 3 mln osób.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Przewrót w Wenezueli. Przywódca opozycji Juan Guaido ogłosił się prezydentem. Jego władzę uznał już Donald Trump. Maduro wyrzuca dyplomatów - Portal i.pl

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska