Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy sobocie, po robocie...

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Tytuł cyklicznego programu telewizyjnego z lat 70. sugerował troskę państwa o wypoczynek ludu. Na pytanie, dlaczego robotnicy na Zachodzie mają wolne soboty, odpowiadano: ich życie w kapitalizmie jest bardzo ciężkie...

Tytuł cyklicznego programu telewizyjnego z lat 70. sugerował troskę państwa o wypoczynek ludu. Na pytanie, dlaczego robotnicy na Zachodzie mają wolne soboty, odpowiadano: ich życie w kapitalizmie jest bardzo ciężkie...

<!** Image 2 align=none alt="Image 186840" sub="Toruń, ul. Szeroka. Wraz z pełną wiosną tradycyjnie na ulicach starówki pojawiały się wycieczki. Wprowadzenie wolnych sobót oznaczało co najmniej podwojenie liczby przyjezdnych, którym trzeba było zapewnić na miejscu przede wszystkim zaopatrzenie w artykuły spożywcze.
Fot. Lech Kamiński/ Archiwum">Kiedy rządy w Polsce objęła ekipa Edwarda Gierka, zapewniano, że teraz tylko ideowe pryncypia pozostaną niezmienne. Sam I sekretarz i towarzysz Piotr, jak Edward Gierek lubił nazywać premiera Jaroszewicza, obiecywali w swoich kwiecistych przemówieniach, że odtąd Polakom żyło się będzie lepiej i dostatniej.

Jednym z przejawów tego dobrobytu miało być skracanie czasu pracy. Był jednak z tym związany pewien dylemat. Marksistowscy socjologowie zwracali uwagę, że do korzystania ze zwiększonej ilości czasu wolnego człowieka trzeba najpierw wychować i przysposobić. Według nich, na taki krok było za wcześnie. Ostrzegali, że zamiast korzystać z edukacyjnej i kulturalnej oferty, tzw. świat pracy dodatkowy czas wolny spędzać będzie głównie na leżeniu na kanapie, oglądaniu telewizji i... piciu alkoholu.

<!** reklama>Mimo tych uwag VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w grudniu 1971 roku rekomendował stopniowe wprowadzenie w Polsce dodatkowych dni wolnych od pracy.

Obibokom mówimy „nie”!

Dekret o dodatkowych dniach wolnych od pracy, ogłoszony 20.07.1972 roku zaczynał się następująco: „Realizując uchwalony przez VI Zjazd PZPR program społeczno-polityczny, Rada Państwa na wniosek Rady Ministrów zgłoszony w porozumieniu z Centralną Radą Związków Zawodowych stanowi, co następuje: upoważnia się Radę Ministrów do wprowadzenia w porozumieniu z CRZZ dwóch dodatkowych dni wolnych od pracy w 1972 r. wyrównywanych przez odpowiednią zmianę wymiaru czasu pracy w dniach poprzedzających dodatkowe dni wolne od pracy”.

<!** Image 5 align=none alt="Image 186840" sub="Występy folklorystyczne miały być stałym punktem wolnych sobót Fot. Archiwum">Po tym nieco zawikłanym wstępie wyliczono, komu dodatkowe wolne nie przysługuje (m.in. osobom ukaranym za nieusprawiedliwoną nieobecność oraz za pijaństwo w pracy, urlopowiczom i chorym). Zastrzeżono też, że warunkiem udzielenia wolnego jest odpracowanie odpowiedniej liczby godzin w inne dni tygodnia. Podkreślono też, że wprowadzenie dni wolnych w poszczególnych zakładach należy uzależniać od osiągania przez nie należytych wyników pracy, a w szczególności od wykonywania planów produkcyjnych. Radzono, by wykorzystywać dzień wolny w zakładach na raty, by uniknąć produkcyjnych przestojów, w handlu rozłożyć go na sobotę i najbliższy poniedziałek, a w budownictwie wykorzystywać dopiero poza sezonem.

„Od początku roku gospodarka pracuje na pełnych obrotach, przemysł wykonuje zadania z nadwyżką” - szumnie twierdziły słowa dekretu. Dlatego właśnie lud miał mieć wolne soboty. Kiedy miała nastąpić ta „laba”, nie sprecyzowano.

<!** Image 4 align=none alt="Image 186840" sub="Oho, w sobotę też są lekcje. Fot. Archiwum">Dopiero 4.10.1972 roku pojawiła się wiadomość, że dodatkowymi dniami wolnymi w 1972 roku będą soboty 14.10. i 18.11.

Premiera nie była wolna od wpadki. 14.10. w ogóle wolnego nie dostał handel, bo „Społem” i inne podmioty uspołecznione nie zdążyły przygotować odpowiedniego grafiku dyżurów sklepów, sprzedawcy mieli więc mieć wolne w innym terminie. Późne ogłoszenie terminów i „pewna taka nieśmiałość” dyrekcji zakładów spowodowały, że zgodnie z wytycznymi dodatkowe wolne porozkładano na raty na praktycznie całą późną jesień, przez co nie nabrały one powszechnego wymiaru.

Pod koniec 1972 uchwalono, że w następnym roku będą również dwie dodatkowe wolne soboty. Oczekiwano, że będzie to wiosną lub latem, kiedy to dwa dni wolne pod rząd można byłoby wykorzystać na wyjazdy.

<!** Image 7 align=none alt="Image 186840" sub="Handel dwoił się i troił, by na pierwsze wolne soboty przygotować do sprzedaży telewizory. Fot. Archiwum">Informacja pojawiła się dopiero w połowie lipca, a dokładnie 16 tego miesiąca. To opóźnienie rekompensowała jednak nadzwyczajna wiadomość. Wolne miały być trzy dni! Te planowane 25.08. i 22.09., a ów dodatkowy już za chwilę, bo 21.07. W dodatku bez obowiązku odpracowania go przez pracowników uspołecznionych zakładów pracy. Był to zatem szczególny prezent dla narodu z okazji socjalistycznego święta.

Zamieszanie było nieliche, suchy komunikat budził wątpliwości. Dwa dni później prasa opublikowała „dodatkowe wyjaśnienie” na życzenie „wielu czytelników”: zapłata za wolne 21 lipca nie zostanie odjęta od miesięcznej pensji, pracownicy „godzinowi” też skorzystają z wolnego, podobnie jak rozpoczynający i kończący urlopy etc.

<!** Image 9 align=none alt="Image 186846" sub="Tylko w niektórych zakładach, szczególnie tam, gdzie wykonywano albo, jeszcze lepiej, przekraczano plan produkcji, jak w bydgoskim „Formecie”, w wolne soboty było rzeczywiście pusto, jak na dzień wypoczynku przystało. Fot. Archiwum">„Dzień narodowego święta wraz z wolną od pracy sobotą przyniósł ze sobą atmosferę wypoczynku, radości i rozrywki. Już w piątek po południu - pisał reporter „Gazety Pomorskiej” - setkami samochodów prywatnych i autokarów zakładowych zaroiły się szosy wylotowe z miast. Kierunek jazdy: jeziora, las, morze. Spodziewając się tego, władze poszczególnych powiatów zadbały o to, by miejscowości turystyczne położone na ich terenie przygotować do przyjęcia fali turystów. Starania poszły w dwu kierunkach - sprawnej organizacji aprowizacji oraz zapewnienia atrakcyjnych imprez. Tak więc na dwa świąteczne dni szczególne przygotowania czyniono w Przyjezierzu pow. Mogilno, Skępem pow. Lipno, Kruszwicy”.

Do napływu turystów z całej Polski gorączkowo przygotowywał się te

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska