[break]
- Liczne sygnały od mieszkańców, dotyczące częstych włamań do altan przy Szosie Okrężnej, a nawet anektowania ich przez dzikich lokatorów, skłoniły mnie do interwencji. Przy okazji ostatniej sesji Rady Miasta zgłosiłem problem komendantowi Mirosławowi Bartulewiczowi. Ten zapewnił, że w okolicę skieruje więcej patroli. Częsta obecność mundurowych przy ogródkach działkowych powinna zniechęcić złodziei. Lepszego rozwiązania nie widzę - mówi radny Michał Rzymyszkiewicz (PO).
Niestety, włamania na działkach nie są problemem tylko przy Szosie Okrężnej. Znają go też działkowicze z innych części miasta. Toruńska policja, jak opisujemy to na stronie 1, problem zna i może pochwalić się sukcesami w łapaniu działkowych rabusiów. Ale...
- Ale bywa i tak, jak sygnalizują mi mieszkańcy: Zgłaszają kradzież w altanie, czekają i doczekują się pisma z policji o tym, że sprawców nie wykryto - zaznacza Michał Rzymyszkiewicz.
Jeśli zostawiasz - spisz!
Przykrych niespodzianek torunianie często doznają na działkach po zimie. Wtedy odkrywają, że stracili narzędzia, meble, czajniki elektryczne, czy sztućce. Zdarza się też, że zastają w domku dzikiego lokatora.
PRZECZYTAJ:Kto okradł altanę, a kto w niej sypia?
Policjanci radzą, by w altanach nie zastawiać cennych przedmiotów i sprzętów. Jeśli nie mamy wyboru i np. narzędzia ogrodnicze musimy tam przechowywać, koniecznie trzeba zanotować marki i typy posiadanych urządzeń, ich cechy charakterystyczne oraz numery fabryczne (radio, telewizor, odtwarzacz DVD, aparat fotograficzny, rower, itp.) Te, które nie posiadają numerów, warto oznaczyć swoimi inicjałami, numerem telefonu albo datą urodzenia. W przypadku kradzieży lub zagubienia łatwiej będzie można je rozpoznać i udowodnić, że są naszą własnością.
Truizmem wydaje się przypominanie o zabezpieczeniu drzwi i okien, ale... Wciąż powtarzają się sytuacje, gdy działkowiec wręcz zaprasza do altany złodzieja. Jak inaczej nazwać tego, kto na zimę zostawia klucz do domu pod wycieraczką?!
Jeśli już się włamią
Jeśli domek na działce mamy solidny, warto pomyśleć o jego ubezpieczeniu, by w razie nieszczęścia chociaż częściowo mieć zrekompensowane straty.
O włamaniu należy jak najszybciej powiadomić policję. Nie należy też dotykać niczego, żeby nie zatrzeć ewentualnych śladów. W Toruniu zdarzało się, że łupy z altan odnajdywano po kilku miesiącach. To argument za tym, by zawsze straty zgłaszać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?