Przychodzi pacjent do lekarza, a lekarz... robot. To nie żart!

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Dorota Witt

Przychodzi pacjent do lekarza, a lekarz... robot. To nie żart!

Dorota Witt

To tekst o tym, że roboty mają leczniczą moc: zoperują prostatę, założą bajpasy, zrobią biopsję. Tylko w połowie jest prawdziwy. Reszta to pieśń przyszłości. Za to jaka miła dla uszu! Zwłaszcza dla chorych uszu, bo roboty w laryngologii sprawdzą się bez zarzutów.

To skomplikowana operacja. Długa. Wyczerpująca. Potrzebne jest duże, zdecydowane cięcie. Ale lekarz go nie robi. Transfuzji krwi też nie będzie, choć po takich zabiegach to niemal norma. Kto za to odpowiada? Decyzje podjął doświadczony chirurg, ale zadania wymagające największej precyzji zlecił... maszynie.

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Dorota Witt

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.