<!** Image 1 align=left alt="Image 165773" >OLGA OKRUCIŃSKA, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Toruniu, o poradnictwie prawnym.
W Waszym ośrodku można bezpłatnie skorzystać z porady prawników. Są jednak kolejki, więc czy nie jest ich za mało?
Prawnik Hanna Goczyńska pracuje w dziale interwencji kryzysowej i przyjmuje codziennie. Trafiają do niej sprawy pilne i „na już”. Rzeczywiście, trzeba się na spotkanie zapisać i czasem poczekać. Do działu radców prawnych natomiast trafiają sprawy, które nie są tak palące. Radcy zajmują się świadczeniami i pomocą społeczną, ochroną praw lokatorów, prawem rodzinnym i opiekuńczym. Przyjmują we wtorki i czwartki do południa. Można powiedzieć, że ludzie otrzymują pomoc na bieżąco.
Czy myśleliście Państwo o uruchomieniu specjalnego poradnictwa dla kobiet?
<!** reklama>Im więcej różnych punktów w mieście, tym lepiej. Porady dla kobiet? Czemu nie. Nie można jednak marginalizować mężczyzn. Dla nich też przydałby się osobny punkt porad prawnych. Wielu mężczyzn wstydzi się przyjść po poradę w miejsce, gdzie spotykają kobiety. Pomijając fakt, że panowie w niektórych sytuacjach nie mogą się przełamać i zwrócić o pomoc.
O jakie sytuacje chodzi?
Na przykład o przemoc w rodzinie, w której oni są ofiarami, a kobiety - agresorami. To nie filmowe historie, tylko realne dramaty, z którymi spotykamy się w Toruniu. Mężczyźni bywają bici przez żony albo dręczeni psychicznie. Większość wstydzi się powiedzieć: „Bije mnie kobieta, potrzebuję pomocy”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?