Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przygodę z projektowaniem mody rozpoczęła od oryginalnego ubierania się… w podstawówce

Małgorzata Chojnicka
Sara Betkier wychowała się w Lipnie, a od czasów studiów związana jest z Koszalinem.
Sara Betkier wychowała się w Lipnie, a od czasów studiów związana jest z Koszalinem. Małgorzata Chojnicka
Sara Betkier zajmuje się projektowaniem mody, prowadzi własną pracownię i marzy, by otworzyć swój butik. Wychowała się w Lipnie. Niedawno podczas spotkania zorganizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Lipnie opowiedziała o początkach swojej kariery.

Indywidualistką jest Pani od samego początku…
Dość wcześnie zaczęłam się oryginalnie ubierać, a w pierwszej klasie liceum projektowałam już torebki, bo nie podobały mi się te dostępne w sklepach. Nie chciałam nosić normalnych ubrań, bo w mojej ocenie były „niefajne”.

Zawsze chciała być Pani projektantką?
Tak naprawdę to nie wiedziałam, czego chcę. W gimnazjum totalnie nie leżała mi nauka i dziadek wpadł na pomysł, że może powinnam pójść do liceum plastycznego. Rysowanie, malowanie czy lepienie z plasteliny wychodziło mi bowiem całkiem dobrze. Szybko okazało się, że był to dobry wybór. Mało tego, stałam się najlepszą uczennicą z chemii. Zaczęłam się nawet poważnie zastanawiać nad konserwacją zabytków, bo tak polubiłam ten przedmiot. Potem chciałam pójść na historię sztuki. Wybrałam jednak wzornictwo na Politechnice Koszalińskiej, a z projektowaniem zetknęłam się już na pierwszym roku, kiedy poznałam moją przyszłą promotorkę Alinę Adamczak. Pokazałam jej swoje pierwsze projekty, które uszyłam. Pochwaliła je i od tego momentu zaczęłam się na poważnie interesować ubiorem.

Sama Pani szyje?
Tak. Na zakończenie liceum dostałam od babci maszynę do szycia. Mam ją do tej pory i czasami używam, chociaż częściej korzystam z maszyn profesjonalnych. Nauczyłam się szyć w pracowni ubioru, gdzie jest dosłownie wszystko - to prawdziwy raj. Siedziałam tam czasami od rana do wieczora i zawsze mogłam liczyć na pomoc świetnej krawcowej. Właśnie dzięki niej nauczyłam się tego wszystkiego, co potrafię. Już w liceum szyłam dla siebie sukienki i bluzy, ale były to pierwsze próby.

Co Panią inspiruje?
Wszystko. Jestem osobą bardzo energiczną. Przynajmniej pięć razy w tygodniu oglądam pokazy mody.

A ulubiony projektant?
Nie będę tu oryginalna. Najbardziej lubię i podziwiam Coco Chanel i Pierre’a Balmaina. Cenię też Albertę Ferretti.

Jak, Pani zdaniem, ubierają się Polki?
Nigdy nie oceniam kogoś po wyglądzie i po tym jak się ubiera. Większość Polek świetnie sobie radzi z ubiorem, a niektórym trzeba trochę pomóc. Czasami wystarczy oryginalny dodatek, na przykład zegarek czy naszyjnik, które odmienią zwyczajną sukienkę.

Nad czym teraz Pani pracuje?
Od dość dawna pracuję nad własną kolekcją sprzedażową. Mam jeszcze klientów indywidualnych, a na przygotowanie jednej stylizacji poświęcam czasami cały tydzień. Z pewnością moje życie prywatne cierpi na tym, ale wiem, że inaczej się nie da niczego osiągnąć.

Co Pani uważa za swoje największe osiągnięcie?
Otwarcie własnej pracowni. Projektuję eleganckie ubiory - marynarki, szmizjerki, spódnice ołówkowe, ale i suknie ślubne. Stawiam na klasykę, elegancję i dbałość o szczegóły. Właśnie z tym chcę być kojarzona. Wiele rzeczy szyję ręcznie, bo krawcowa tego nie zrobi. Większość kobiet, które do mnie przychodzą, powtarzają mi, że mają dość ubrań z sieciówek, bo są to ubrania tylko na sezon.

Ulubione tkaniny?
Myślę, że żakardy i naturalna skóra. Kiedyś była to wełna. Nie przepadam za delikatnymi materiałami. Wolę takie bardzo mięsiste i ciężkie. One najlepiej się układają.

Marzenie…
Otworzyć swój własny butik, ale mam wiele innych marzeń. Konsekwentnie staram się je realizować.

Tworzy własną markę

Przygodę z projektowaniem mody rozpoczęła od oryginalnego ubierania się… w podstawówce
Małgorzata Chojnicka

Sara Betkier ukończyła studia magisterskie w Instytucie Wzornictwa na Politechnice Koszalińskiej z projektowania mody. Od kilku lat tworzy markę pod nazwą „betkier”. Brała udział w konkursach: Off Fashion 2013, Habitus Baltija 2014 oraz The Amber Avant-Garde w Rydze. Ma na swoim koncie pokaz strojów tanecznych, wystawę ubioru pt. „Istota Rzeczy” oraz pokaz kolekcji podczas Fashion Day w Koszalinie. Projektuje ubiory dla kobiet i mężczyzn oraz eleganckie sportowe torby. Wzięła też udział w drugiej edycji „Project Runway”. Wychowała się w Lipnie, a od czasów studiów związana jest z Koszalinem. Urodziła się pod znakiem Koziorożca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska