Przygotuj paczkę dla toruńskiego schroniska. Zwierzaki czekają

Dziś bardzo ciężko jest ludziom i to nie tylko tym samotnym i chorym. Trudne chwile przeżywają też ci, którzy zawodowo lub z potrzeby serca na co dzień nieśli pomoc zwierzętom. Teraz ich możliwości są bardzo ograniczone, a zgromadzone środki i zapasy topnieją w zastraszającym tempie. W takim położeniu znalazło się też toruńskie schronisko. W związku z pandemią koronawirusa placówkę zamknięto 23 marca. Od tamtej pory nie ma adopcji, wyjść na spacery czy wsparcia ze strony licznych dotąd wolontariuszy.

- Od początku kwietnia działamy w mocno osłabionym składzie, my - pracownicy schroniska, ze względu na pandemię zostaliśmy podzieleni na dwa zespoły, pracujące naprzemiennie. Dodatkowo w dalszym ciągu trwa u nas kwarantanna, tylko kilkoro stałych, samodzielnych wolontariuszy ma wstęp na teren schroniska, bez bezpośredniego kontaktu z pracownikami – informuje Agnieszka Szarecka, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt przy ul. Przybyszewskiego w Toruniu. - Apelujemy o przemyślane telefony do nas, tylko w naprawdę ważnych sprawach. Przy zmniejszonej ekipie nie jesteśmy w stanie poświęcić Wam tyle czasu, ile byście oczekiwali, odebrać wszystkich telefonów czy odpowiedzieć na wiadomości. Bardzo prosimy o cierpliwość i zrozumienie.

Przytulisko prosi też o dary rzeczowe, które można zostawiać pod wiatą przy wejściu do placówki bądź wysyłać paczki na jej adres: Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt, ul. Przybyszewskiego 3, 87-100 Toruń.

Aktualnie piramida najpilniejszych potrzeb wygląda tak:

• mokra karma dla kotów,
• mokra karma dla psów,
• podkłady higieniczne, - pampersy rozmiar 2 lub 3,
• smakołyki Pedigree: Dentastix, Rodeo, Schmackos,
• gazety (używane do wyściełania kocich kuwet),
• koce,
• narzuty,
• ręczniki,
• poduszki i kołdry (bez pierza w środku).