Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyroda owszem, ale we własnym zakresie

Justyna Wojciechowska-Narloch
- Mamy ogromny żal, bo zrobiono krzywdę naszym dzieciom. Teraz na świadectwach z VI klasy będą mieć tróje – mówią rozgoryczeni rodzice dzieci z SP 7 przy Bema.

- Mamy ogromny żal, bo zrobiono krzywdę naszym dzieciom. Teraz na świadectwach z VI klasy będą mieć tróje – mówią rozgoryczeni rodzice dzieci z SP 7 przy Bema.

Nauczycielka przyrody z tej szkoły była nieobecna od wiosny. Dyrektor nie zatrudnił nikogo na jej miejsce, a lekcje z tego przedmiotu po prostu się nie odbywały.

- Pani od przyrody znalazła się w bardzo trudnej losowej sytuacji. Przynosiła krótkie zwolnienia lekarskie, na kilka kolejnych dni, co uniemożliwiło mi zatrudnienie nauczyciela na zastępstwo. Taką możliwość miałbym, gdyby zwolnienie było na co najmniej miesiąc – tłumaczy Jacek Gancarz, dyrektor SP 7.

<!** reklama>Zajęcia z przyrody w podstawówce zawierają elementy biologii, chemii, fizyki i geografii To jeden z ważniejszych przedmiotów w całym cyklu edukacji. I choć lekcje przyrody się nie odbywały, to jednak oceny końcowe trzeba było uczniom wystawić. Szansę na poprawienie złych stopni szkoła dała tylko tym uczniom, którym groziła ocena niedostateczna.

- Moja córka na początku semestru złapała kilka słabszych stopni. Sądziła, że je potem poprawi. Okazało się jednak, że pani nie ma, a jej na koniec roku zostanie wystawiona trója. W takiej sytuacji były też inne dzieci. Wspólnie z rodzicami napisaliśmy pismo do dyrekcji z prośbą o egzamin sprawdzający – opowiada matka szóstoklasistki ze średnią ocen bliską 5,0.

Szkoła przychylnie rozpatrzyła wniosek rodziców. W ostatni poniedziałek poinformowano ich, że egzamin sprawdzający odbędzie się& następnego dnia. - Nie dano nam żadnej szansy, bo kto zdoła przygotować się z całego semestru w ciągu jednego wieczoru – mówi Marcelina, uczennica szóstej klasy.

W szkole nie widzą nic niewłaściwego w całej tej historii. Dyrekcja dziwi się nawet rodzicom, że z taką sprawą poszli do mediów. - Prosili o egzamin sprawdzający, więc go zorganizowaliśmy – kwituje Jacek Gancarz.

Zupełnie inaczej sprawę tę widzą rodzice, którzy postanowili poskarżyć się w kuratorium. Nie podoba im się, że ich dzieci nie zrealizowały sporej części materiału z przyrody. Krytykują także sposób przeprowadzenia samego egzaminu, a w szczególności czas, który dano dzieciom na przygotowanie.

- Trója z przyrody nie wygląda dobrze na świadectwie. Boimy się, że nasze dzieci mogą nie dostać się do wymarzonych gimnazjów – dodają rodzice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska