Przystanek Lux Veritatis?

Magistrat tłumaczy, że budowa szlaku ma sens, ponieważ tereny po Polchemie będą oazą centrów handlowych. Tramwaj ma jednak pojechać dalej - na zachód.

<!** Image 2 align=none alt="Image 169860" sub="Graf. Nadesłana">- To przedsięwzięcie kosztowne, jednak tramwaje są najlepszym i najbardziej przyjaznym dla miasta sposobem komunikacji - mówił prezydent Michał Zaleski, prezentując plany rozbudowy sieci tramwajowej. - Na terenach po Polchemie już buduje się Castorama, niebawem powstanie tu też wielkie centrum handlowe Karawela. Jak wyliczyli specjaliści, w ciągu roku pojawi się tu 8-9 mln ludzi.

<!** reklama>Według wyliczeń ekspertów 25 procent z tej dość zaskakująco wielkiej liczby klientów do świątyń konsumpcji wybierze się tramwajem. Od połowy 2014 r. będą więc mieli oni do dyspozycji dwutorowy szlak, który powstanie przy okazji planowanej wielkiej rozbudowy toruńskiej sieci tramwajowej. Dwuipółkilometrowa linia na zachód na centrach handlowych się jednak nie skończy. Dalej, już w wersji jednotorowej, ma doprowadzić do Portu Drzewnego, gdzie powstanie pętla.

<!** Image 4 align=right alt="Image 169858" sub="Marcin Kowallek, dyrektor magistrackiego Wydziału Gospodarki Komunalnej (zdjęcie z prawej), opowiada o planowanej rozbudowie sieci tramwajowej w Toruniu / Fot. Adam Zakrzewski">- Dwutorowy odcinek będzie stanowił jedną trzecią całości - mówi Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia. - W sumie zakładamy, że budowa całej linii może kosztować około 29 mln zł.

Biorąc pod uwagę wsparcie ze środków unijnych oraz wsparcie inwestorów, miasto nie dołoży do tego więcej niż 20 proc. O ile jednak linia do największego centrum handlowego w regionie nie budzi zastrzeżeń, jej ciąg dalszy może trochę zaskakiwać. Ilu pasażerów bowiem będzie jechało do Portu Drzewnego? Studenci uczelni redemptorystów, właściciele ogródków działkowych, pracownicy Towimoru... Urzędnicy tłumaczą jednak, że są to tereny bardzo atrakcyjne, które będą się szybko rozwijać, a poza tym linię trzeba przedłużyć, bo w rejonie dawnego Polchemu nie ma już miejsca na pętlę.

Analizy cały czas podobno trwają, czasu na decyzje jest jednak coraz mniej. Pierwszy etap tramwajowej rewolucji w Toruniu, czyli budowa torów na Bielany, ma być gotowy za dwa lata, za Motoarenę tramwaje mają dotrzeć w 2014 r. Szyn przybędzie również na wschodzie, gdzie m.in. mają zostać połączone szlaki „1” i „2”, oraz na północy. Tam Szosą Chełmińską i Polną lub Szosą Chełmińską, Długą i Legionów, tramwaje mają dotrzeć do osiedla JAR. To jest już jednak dość odległa przyszłość.