Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszła kadencja nie będzie łatwa

Szymon Spandowski
Czy któryś z tych panów to ewentualny następca Michała Zaleskiego?
Czy któryś z tych panów to ewentualny następca Michała Zaleskiego? Jacek Smarz
Z dr. WOJCIECHEM PESZYŃSKIM z Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK rozmawiamy o ewentualnym następcy Michała Zaleskiego w fotelu prezydenta Torunia.

Kto Pana zdaniem ma szanse zostać kolejnym prezydentem Torunia?

To pytanie raczej do wróżbity Macieja. Do wyborów jeszcze wszystko może się zdarzyć. Przypomnę tylko, że na dwa lata przed wyborami na najwyższy urząd w państwie mało kto słyszał o pośle Andrzeju Dudzie, który jest dziś prezydentem.

Być może jednak nie będzie trzeba czekać na nie aż tak długo. Prawo i Sprawiedliwość przymierza się do ograniczenia samorządowcom liczby sprawowanych kadencji, przy okazji mówi się też o wcześniejszych wyborach. Tak czy inaczej do startu podobno szykuje się już Platforma Obywatelska, kandydata na Prezydenta Torunia widząc w Piotrze Całbeckim.

Jeżeli zostanie wprowadzone ograniczenie kadencyjności i będzie ono dotyczyło również marszałków województw, Piotr Całbecki będzie naturalnym kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Torunia.

Czytaj też: Jeśli nie Michał Zaleski, to kto?

A Czas Gospodarzy?

Być może prezydent Zaleski namaści kogoś na swojego następcę, ale w tym przypadku scenariusz na pewno nie będzie taki prosty, jak na przykład w Katowicach, gdzie Piotr Uszok, kiedy nie miał już siły kandydować, namaścił obecnego prezydenta tego miasta, Marcina Krupę, który jest uważany za jego kontynuatora. Czas Gospodarzy to organizacja wybitnie spersonalizowana. Michał Zaleski jest bardzo popularny, jednak swoją popularnością nie promieniuje na innych. Widać to było przy okazji wyborów parlamentarnych, czy ostatnich samorządowych, kiedy kandydaci na radnych z Czasu Gospodarzy fotografowali się z Zaleskim, niczym politycy Solidarności z Lechem Walęsą w 1989 roku. Nie przełożyło się to jednak na wynik. Ten komitet zdobył mniej niż jedną trzecią poparcia swojego założyciela.

Następcą Michała Zaleskiego mógłby być Marcin Czyżniewski. Mówiło się o tym już przy okazji ostatnich wyborów samorządowych.

To naturalny kandydat, ponieważ jako przewodniczący Rady Miasta na miejskiej drabinie zajmuje szczebel najbardziej prestiżowy. To człowiek, o którym mogę mówić w samych superlatywach, mój kolega z wydziału. Do tej pory nie miał jednak zbyt wielu okazji, aby wykazać się umiejętnościami przywódczymi, w tym konsekwencją czy stanowczością. Przywódca podejmuje często niełatwe decyzje, ewentualny następca prezydenta Zaleskiego będzie się musiał liczyć z tym, że przyszła kadencja będzie znacznie trudniejsza od poprzednich. Skończą się środki unijne, a kredyty zaciągnięte na inwestycje trzeba będzie spłacać.

PiS przygotowuje reformę samorządową, jednak w szeregach tej partii pewnego kandydata na prezydenta Torunia jakoś nie widać...

W kuluarach mówi się o Michale Jakubaszku, który cieszy się sporym poparciem w wyborach do Rady Miasta. Sądzę jednak, że Prawo i Sprawiedliwość będzie raczej sięgało po polityków formatu poselskiego, senatorskiego, a może nawet ministrów. Ciekawą kandydaturą wydaje mi się tutaj Iwona Michałek, która co prawda nie jest z Prawa i Sprawiedliwości, ale z Polski Razem, wykazała się dobrą organizacją podczas akcji ratowania jedności UMK. Wydaje mi się, że w interesie PiS byłoby postawienie na tą osobę.

**

Przeczytaj także: Nowy gmach sądu i problem z parkingiem**

A Grzegorz Górski?

Dwa razy już się o najważniejsze stanowisko w mieście ubiegał. To doświadczony samorządowiec, prawnik i profesor, jednak nie zawsze autorytet przekłada się na wyniki. W ostatnich wyborach mandatu wojewódzkiego radnego zdobyć mu się nie udało.

Kto mógłby być czarnym koniem wyborów?

Może być nim Maciej Cichowicz z Czasu Mieszkańców, ale nie wiem, jakie są relacje między Nowoczesną Ryszarda Petru i CzM - czy z tego ugrupowania kandydowałaby Joanna Scheuring-Wielgus, czy Maciej Cichowicz. Pamiętajmy również, że takie wybory mogą się okazać pokusą dla człowieka, który nie wywodzi się stricte ze środowiska politycznego, ale na przykład z sektora gospodarczego czy organizacji pozarządowych. Mam tu na myśli Macieja Karczewskiego, który kiedyś takie ambicje zgłaszał.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska