[break]
- Gdybyśmy mieli wolne lokale, to z odpowiedzią pani wojewodzie nie mielibyśmy problemu. Ale jest inaczej. Mamy problemy z zapewnieniem mieszkań potrzebującym mieszkańcom gminy, dlatego odpowiedzi do Urzędu Wojewódzkiego jeszcze nie wysłaliśmy. Jesteśmy na etapie rozmów z radnymi - mówi Jacek Czarnecki, wójt gminy Chełmża.
Nad odpowiedzią pracują też w gminie Obrowo. I tutaj problemów mają sporo.
Nawałnica, która przeszła przez gminę i dotkliwie potraktowała szczególnie wieś Zawały, to wciąż świeży i bolesny temat. Odbudowa domów trwa.
- Tym trudniej deklarować nam się w sprawie przyjęcia uchodźców - podkreśla wójt Andrzej Wieczyński. - Istotne będzie dla nas i to, czy za uchodźcami do gmin przyjdzie pomoc finansowa państwa. Zresztą, to ważne pewnie i dla innych samorządów.
Do tej pory na 144 gminy odpowiedziało 66, z czego tylko jedna - Inowrocław - wyraziła chęć pomocy. - Bartłomiej Michałek, rzecznik UW
Gmina Obrowo odpowiedź wojewodzie Ewie Mes zamierza dać dopiero po październikowej sesji Rady Gminy.
- Tak ważne kwestie wymagają dyskusji, a decyzja musi być podjęta kolegialnie - dodaje gospodarz Obrowa.
Pomoc finansowa żywotnie interesuje też władze gminy Łysomice. Co prawda, odpowiedź negatywną na pytanie już wysłały, ale możliwa jest stanowiska w przyszłości.
- Nie mamy własnych lokali do zaoferowania. Gdyby za uchodźcami szły konkretne pieniądze, to moglibyśmy zadbać o wynajęcie im mieszkania - zaznacza Piotr Kowal, wójt Łysomic.
Władze Torunia, jak piszemy na stronie 1., jeszcze zastanawiają się nad odpowiedzią. Nie udzieliły jej również władze Bydgoszczy.
Skąd w ogóle wzięło się pytanie, skierowane przez wojewodę do włodarzy w regionie?
- Wojewoda czyni to na prośbę Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Do 5 października zbiera informacje dotyczące ewentualnej możliwości przyjęcia uchodźców przez gminy - informuje Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody. - Do tej pory na 144 gminy odpowiedziało 66, z czego tylko jedna - Inowrocław - wyraziła chęć pomocy. Zebrane dane mają charakter wyłącznie orientacyjny i nie stanowią żadnej deklaracji wiążącej ze strony jednostek samorządu terytorialnego. Jest to standardowa procedura.
Warto przypomnieć, że Toruń kilkakrotnie pomagał już w ostatnim czasie uciekinierom z krajów ogarniętych wojną. Niedawno, jak przypomina Sylwia Derengowska z Urzędu Miasta, lokal socjalny przyznany został uchodźcom z Donbasu na Ukrainie.
Takiej pomocy doczekali się też państwo Teresa i Hamid Bukirowie, ofiary wojny w Jemenie. Do Polski przyjechali 4 kwietnia z ogarniętego konfliktem zbrojnym Adenu. Wojna pozbawiła ich dobytku i postawiła w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Początkowo zamieszkali u mamy pani Teresy w dwupokojowym mieszkaniu na Mokrem.
Ze względu na trudną sytuację życiową pomocy lokalowej udzieliło miasto. Państwo Bukirowie otrzymali 2-pokojowe mieszkanie o powierzchni 43,37 mkw. z kuchnią, łazienką i przedpokojem na ulicy Olsztyńskiej. W sierpniu odebrali klucze i podpisali umowę najmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?