Rabaty kuszą kierowców

Ofert jest bardzo wiele, chociaż miniony rok należał do rekordowych pod względem liczby sprzedanych samochodów.

<!** Image 2 align=none alt="Image 166707" sub="Nowy megane oraz megane grantour z 2010 roku potaniały o 10 tysięcy złotych / Fot. Internet">Na ceny nowych aut nie wpłynęła podwyżka podatku VAT, bo większość dilerów ten jeden procent wzięła „na siebie”.

- Wolimy nie obciążać klientów tą podwyżką podatku, żeby nie podnosić ceny samochodów - zdradził nam jeden bydgoskich z dilerów. - Lepiej obniżyć koszty funkcjonowania salonu, aby pozostawić cenę nowego auta na niezmienionym poziomie.

<!** reklama>Ofert wyprzedażowych jest tak wiele, że na początku lepiej przejrzeć oferty w Internecie.

Jak szukać okazji?

W bydgoskim salonie Seata Wojciecha Reiskiego największe okazje cenowe dotyczą modeli Leon z silnikiem 1,2 TSI i Altea także z takim silnikiem. Leona z dobrym wyposażeniem możemy kupić już za niespełna 53 tysiące złotych (taniej o 6,2 tys. złotych), zaś Alteę taniej o 5 tysięcy płacąc za rocznik 2010 56490 złotych.

- Altea XL, a więc model dłuższy o 20 centymetrów ze 125-konnym silnikiem TSI, jest tańsza o 5 tysięcy złotych i kosztuje nieco ponad 65 tysięcy - poinformował nas Jarosław Modrzyński, specjalista do spraw sprzedaży. - Ibiza ST (kombi) jest tańsza o 2 tysiące złotych i kosztuje 43 tysiące. Pięciodrzwiowa ibiza z 2010 roku jest sprzedawana w cenie od 40490 złotych do 39090 złotych, w zależności od liczby drzwi. Ale już za 45 tysięcy złotych można kupić ten model z produkcji 2011 roku, z atrakcyjnym wyposażeniem.

W toruńskim salonie Hyundai wszystkie oferowane modele wyprodukowane w 2010 roku zostały objęte promocjami.

Rabat na najmniejszy model, i10 wynosi 6,5 tysiąca złotych, kupując model i20, zyskujemy 8,5 tysiąca złotych, zaś decydując się na zakup popularnego i30, otrzymamy ponad 9 tysięcy złotych upustu - zachwala szef działu sprzedaży Michał Wieliński. - Na model ix20 rabat wynosi 4,5 tysiąca złotych, zaś na modele ix35 oraz H1 klient otrzyma po 5 tysięcy złotych upustu.

Z kolei w bydgoskim salonie Skoda-Auto Bieranowski wyprzedaże samochodów z poprzedniego rocznika powoli się kończą.

- W ofercie znajduje się skoda roomster z silnikiem TSI 1,2 litra o mocy 105 KM z metalizowanym lakierem i dobrym wyposażeniem - informuje Błażej Niemczewski, sprzedawca w salonie. - Przed rabatem auto kosztowało 59590 złotych, zaś po uwzględnieniu upustu jego cena spadła do 50390 zł. Można też zdecydować się na skodę yeti w najbogatszym wyposażeniu, z dwulitrowym turbodieselem o mocy 140 KM i z napędem na cztery koła. Jest to model w najbogatszej wersji wyposażenia i z racji rocznika 2010 kosztuje 96250 złotych, zamiast 105950.

W salonie Hondy w Toruniu model city z 2010 roku jest oferowany z upustem 5 tysięcy złotych. Pięcidrzwiowa honda civic jest tańsza o 7 tysięcy i oprócz upustu cenowego nabywca otrzymuje komplet opon zimowych. Wszystkie pozostałe modele Hondy wyprodukowane w 2010 roku, poza rabatem cenowym wynoszącym od 4 do 10 tysięcy złotych, są sprzedawane z kompletem opon zimowych oraz rocznym ubezpieczeniem. Tylko w przypadku modelu CR-V z silnikiem Diesla rabat wynosi 3 tysiące, a z benzynowym - 7 tysięcy złotych.

Ekskluzywne też tańsze

Diler Audi ma jeszcze w ofercie model Q7 Quattro (3,5 litra turbodoładowany Diesel) za 290 tysięcy złotych (cena salonowa tego modelu to 317 tysięcy zł).

- Na klientów czeka jeszcze kilka innych modeli tej prestiżowej marki - mówi sprzedawca Michał Siński w salonie Autosar-Wieluński w Toruniu. - Do końca lutego audi A6 z trzylitrowym turbiodieslem w wersji 4x4 zamiast 245 tysięcy kosztuje 226 tysięcy złotych, za model A4 zamiast 148 tysięcy zapłacimy 125 tysięcy, zaś za audi A7 - 310 tysięcy zamiast 345 tysięcy złotych.

W salonie Opla w Lubiczu astra IV jest tańsza o 8,5 tysiąca złotych, astra III z 2010 roku potaniała o prawie 8 tysięcy złotych, opel insignia aż o 10 tysięcy złotych, a Opel Corsa jest tańszy o 9 tysięcy złotych.

Tańsze są także chevrolety. Model cruze jest oferowany o 7 tysięcy złotych taniej, captiva potaniała aż o 15 tysięcy, zaś popularnego aveo możemy kupić o 4,5 tysiąca złotych taniej płacąc, za rocznik 2010 - 33990 złotych.

Tysiące pozostają w portfelu

Znacznie tańsze są także modele Forda oferowane w salonie Z and Z Auto Złomańczuk w Toruniu.

Wszystkie posiadają bardzo dobre wyposażenie - mówi Michał Anusiak, zastępca kierownika Działu Sprzedaży. - Pięciodrzwiowa fiesta z systemami ABS, ESP i EBD, ze wspomaganiem regulowanej w dwóch płaszczyznach kierownicy, elektrycznie sterowanymi szybami i lusterkami zamiast 47750 złotych kosztuje 39509 złotych. Równie atrakcyjnie wyposażony ford focus posiadający wszystkie systemy kontroli trakcji, pełną „elektrykę” szyb i lusterek zamiast 64 tysięcy złotych kosztuje niespełna 53 tysiące.

Forda Kugę z 2010 roku możemy kupić za 95,5 tysiąca złotych zaoszczędzając ponad 14 tysięcy! Mondeo z nowej linii modelowej z 92 tysięcy potaniało do 77 tysięcy złotych. 19 tysięcy zatrzymamy kupując forda S-Max płacąc 109 tysięcy za rocznik 2010, zamiast 128 tysięcy złotych.

Renault clio i clio grandtour są tańsze w salonie Uni-Car Dwa o 7 tys. złotych.

- Nowy megane oraz magane grantour z 2010 roku potaniały o 10 tysięcy złotych - informuje Paweł Kalinowski, specjalista ds. sprzedaży. - Megane generation jest teraz tańsze o 4 tysiące złotych, zaś rabat na model Fluence z 2010 roku wynosi 7 tysięcy. Z takim samym upustem jest oferowany nowy megane coupe, zaś scenic potaniał o 12 tysięcy złotych.

W sąsiednim salonie Dacii modele Logan MCV, Logan sedan i Sandero są objęte rabatem 2 tysięcy złotych, przy czym niektóre wersje mogą być tańsze nawet o 4450 złotych.