Rachunki posyłali do Grudziądza. „Energa” przeprasza naszą Czytelniczkę i anuluje odsetki

Naszą Czytelniczkę z Rubinkowa brak faktur niepokoił, ale słyszała o powszechnych opóźnieniach w ich dostarczaniu (pisaliśmy o tym nie raz).

- Aż któregoś dnia, bez uprzedzenia, odłączono mi prąd. Okazało się, że faktury przychodziły na mój grudzią-dzki adres, chociaż podałam w „Enerdze” aktualny. W dodatku naliczono mi odsetki za zwłokę - mówi torunianka.

Zobacz także:

Skargę Czytelniczki przekazaliśmy do centrali „Energi” za pośrednictwem biura prasowego tej firmy. Andrzej Lis-Radomski z tego biura przysłał przeprosiny i wyjaśnienie. „Opisywany problem jest następstwem pomyłki pracownika - pisze biuro prasowe. - Podczas podpisywania umowy na mieszkanie w Toruniu konsultant omyłkowo nie wprowadził do systemu wskazanego przez klientkę nowego adresu korespondencyjnego. Wprowadziliśmy już prawidłowy adres. Anulowaliśmy też noty odsetkowe i opłaty za wezwanie do zapłaty. Po korektach na koncie klientki jest nadpłata. Może zostać na pisemny wniosek zwrócona na wskazane przez Czytelniczkę konto bankowe. Jeśli klientka nie zdecyduje się na to, kwota zostanie policzona jako część wpłaty na poczet kolejnego rachunku. Przykro nam, że błąd nie został dostrzeżony i usunięty wcześniej. Poinstruowaliśmy konsultanta, który błędnie wprowadził umowę, by zwracał na to większą uwagę.”

Numer obowiązkowy

- Jestem taksówkarzem. Często mam problem z dotarciem pod wskazany przez klienta adres, bo trudno z samochodu wypatrzyć numer posesji, który jest mało widoczny albo go na budynku nie ma. Dotyczy to głównie domów jednorodzinnych - twierdzi Czytelnik.

Zobacz także:

Sygnał Czytelnika przekazaliśmy rzeczniczce prasowej prezydenta Torunia. Anna Kul-bicka-Tondel cytuje przepisy ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne, zgodnie z którymi „właściciele nieruchomości zabudowanych lub inne podmioty uwidocznione w e-widencji gruntów i budynków, które takimi nieruchomościami władają, mają obowiązek umieszczenia w widocznym miejscu na ścianie frontowej budynku tabliczki z numerem w terminie 30 dni od dnia o-trzymania zawiadomienia o ustaleniu tego numeru”. Na tabliczce oprócz numeru zamieszcza się nazwę ulicy lub placu, a w miejscowościach bez ulic albo z ulicami bez nazw - nazwę miejscowości. Lokalne władze mogą też zobowiązać do dodania nazwy dzielnicy czy osiedla. A jeśli budynek położony jest w głębi ogrodzonej nieruchomości, numer umie-szcza się też na ogrodzeniu. Jak dodaje rzeczniczka, brak numeru na domu można zgłosić do Wydziału Geodezji i Kartografii UM. Wydział wyśle do właściciela prośbę o wywieszenie stosownej tabliczki.

NowosciTorun