Rada ma się zająć naszym futbolem

Stan obecny toruńskiej piłki nożnej oraz prognozy na przyszłość - taki ma być temat obrad najbliższego posiedzenia Prezydenckiej Rady Sportu.

<!** Image 2 align=none alt="Image 82342" sub="Toruńskie środowisko piłkarskie nie ma ostatnio zbyt wielu powodów do radości. Trudno powiedzieć, czy referat i dyskusja na forum Prezydenckiej Rady Sportu zmienią tę sytuację / Fot. Łukasz Trzeszczkowski">Jak udało się dowiedzieć „Nowościom”, członkowie tego gremium o toruńskim futbolu mają dyskutować już na początku maja. Punktem wyjścia do wymiany poglądów ma być referat pod roboczym tytułem „Piłka nożna w Toruniu w chwili obecnej i jej perspektywy”.

Lekkoatleta i pływak

Myli się jednak ten, kto uważa, że raport opracuje i na forum rady przedstawi osoba związana z toruńskim środowiskiem piłkarskim.

<!** reklama>Przygotowaniem tego projektu zajmie się Komisja Strategii i Rozwoju Sportu, która działa przy Radzie. W jej składzie próżno szukać osób, które obecnie byłyby związane z futbolem. Przewodniczącym jest Janusz Modzelewski - członek zarządu Toruńskiego Klubu Hokejowego, zaś członkami: Maciej Broczek - były piłkarz Elany i Pomorzanina, później trener koszykarek Nova Trading Toruń i Orląt Aleksandrów Kujawski, a ostatnio szkoleniowiec Tacho Toruń, drużyny grającej w II lidze futsalu, Maciej Bukowski - klubowy szkoleniowiec naszej najlepszej pływaczki Agaty Zwiejskiej, Marian Gęsicki - były lekkoatleta, obecnie trener oraz Andrzej Piwoński - nauczyciel wf-u z IV LO, pomysłodawca i współorganizator Toruńskiej Ligi Koszykówki Szkół Średnich.

Z pozycji trybun?

- Z całym szacunkiem dla tych panów, ale oni piłkę znają raczej tylko z pozycji trybun - mówi Ryszard Figurski, trener piłkarzy Pomorzanina, który w pierwszej połowie lat 90. wprowadził Elanę do II ligi. - O toruńskim futbolu i jego perspektywach na przyszłość powinni się raczej wypowiadać ludzie, którzy w piłce „działają” obecnie, a więc trenerzy, piłkarze i przedstawiciele toruńskich klubów. A tak, to się obawiam, że ta dyskusja może być trochę „jałowa”.

Innego zdania jest jednak Jarosław Więckowski, dyrektor Wydziału Sportu i Rekreacji Urzędu Miasta.

- To nie jest tak, że członkowie tej komisji napiszą raport tylko i wyłącznie na podstawie posiadanej przez siebie wiedzy - zapewnia. - Będą się na pewno konsultować ze środowiskiem piłkarskim i wierzę, że powstanie rzetelny dokument. Sam zresztą zamierzam im pomóc i przedstawić pewne ważne informacje dotyczące sytuacji piłki nożnej w Toruniu.