Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni sejmiku województwa uchwalili wczoraj budżet na 2015 rok

Lucyna Budniewska
Skarbnik województwa Paweł Adamczyk (przy mikrofonie) przedstawił podczas sesji założenia budżetowe na rok 2015
Skarbnik województwa Paweł Adamczyk (przy mikrofonie) przedstawił podczas sesji założenia budżetowe na rok 2015 Jacek Smarz
Poniedziałkową sesję sejmiku województwa zdominowały sprawy finansowe. Wróciła także, za sprawą radnego Romana Jasiakiewicza, sprawa wyboru na wicemarszałka Zbigniewa Ostrowskiego.

Najważniejszymi punktami obrad przedświątecznej sesji były głosowania w sprawie budżetu województwa na rok 2015 oraz wieloletniej prognozy finansowej na lata 2015-2027.
[break]
Skarbnik województwa Paweł Adamczyk wyjaśnił, że na rok 2027 przypada spłata ostatniej raty kredytu zaciągniętego przez województwo. Przez te najbliższe lata dochody budżetu będą wynosić pomiędzy 717 a 888 mln zł rocznie. Składają się na nie dochody z podatków od osób fizycznych i prawnych, dotacje i malejące subwencje. Dochody własne województwa są stosunkowo niewielkie - to kwoty rzędu 25-26 mln zł, głównie z tytułu sprzedaży składników majątkowych. Najważniejsze w najbliższych latach będzie wypracowanie nadwyżki budżetowej.

Koalicja popiera, PiS krytykuje

W 2015 roku dochody województwa określono na 888 mln zł, wydatki na 903 mln zł, deficyt wyniesie 15 mln zł i zostanie pokryty kredytem bankowym. Na tle innych województw sytuujemy się w środku stawki. Najwyższe dochody i zarazem wydatki ma województwo mazowieckie - 2,5 mld zł, ale są też regiony dochodach o połowę niższych niż Kujawsko-Pomorskie. Tylko trzy województwa - opolskie, łódzkie i mazowieckie - mają budżety bez deficytu. W Lubelskiem wynosi on aż 201 mln zł.
Opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej na temat budżetu województwa jest pozytywna. Także sejmikowa komisja budżetu i finansów oceniła go na plus. - Budżet na rok 2015 jest bardzo trudny. Obcięto subwencje, jesteśmy też pomiędzy dwiema unijnymi perspektywami finansowymi. Dziękuję marszałkowi i skarbnikowi województwa za przygotowanie dobrego, bezpiecznego, ale i wymagającego budżetu - podkreślał radny Leszek Pluciński, wypowiadający się w imieniu klubu PO.
Także Paweł Zgórzyński z klubu PSL poparł projekt budżetu, chociaż jak zaznaczył, ludowcy życzyliby sobie, aby wystarczyło pieniędzy na wszystkie potrzebne remonty dróg i inne niezbędne wydatki.
- PiS nie popiera polityki finansowej koalicji PO-PSL. Pieniądze unijne wydawane są sumiennie, ale czy skutecznie? - pytał Michał Krzemkowski z PiS. Jego zdaniem przy podziale pieniędzy powinno się w większym stopniu uwzględniać obszary leżące poza największymi ośrodkami, bo potencjał tkwi w prowincji. Według radnego opozycji środki unijne nie wpłynęły zasadniczo na ożywienie gospodarcze regionu, zostały bardziej skonsumowane niż zainwestowane, a projekt budżetu świadczy o kryzysie, a nie rozwoju. Michał Krzemkowski skrytykował także za małe nakłady na przedsiębiorczość, sferę badawczo-rozwojową i promocję zdrowej żywności oraz drogi wodne. Zarzucał zarządowi brak konsekwentnej polityki dotyczącej transportu publicznego, zwłaszcza kolei, i zapowiedział, że klub nie poprze budżetu.

To nie epoka lodowcowa

Marszałek Piotr Całbecki polemizował z tezą o nierównomiernym podziale funduszy. - Odbieranie możliwości rozwoju dużym ośrodkom może zakończyć się katastrofą. Koncentracja pewnych funkcji w miastach jest konieczna - stwierdził, podając też przykład mniejszych miast, w których realizowane są ważne inwestycje. Zapowiedział, że zarząd województwa będzie pracował nad optymalizacją sieci połączeń, a nie nad likwidacją linii kolejowych.
- Powtarza się jak mantrę, że jesteśmy jako region w ogonie, w epoce lodowcowej, tymczasem pod względem PKB na głowę mieszkańca sytuujemy się w środku tabeli. W gospodarce nie jesteśmy wcale ostatnim regionem - podkreślał marszałek, prosząc o przyjęcie budżetu. W głosowaniu projekt budżetu na rok 2015 poparło 24 radnych, 1 osoba była przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. Podobnie głosowano nad wieloletnią prognozą finansową. Za jej przyjęciem opowiedziało się 23 radnych, 1 osoba była przeciw, 5 radnych wstrzymało się od głosu.

Samorządowcy na diecie

Radni rozpatrywali też uchwały w sprawie wynagrodzenia marszałka województwa i wysokości swoich diet. Dyskusji nie było, bowiem kwoty te nie wzrosną. Wynagrodzenie marszałka to 12.365 zł brutto, dieta szeregowego radnego - 2252 zł, przewodniczących i wiceprzewodniczących komisji - 2384 zł, wiceprzewodniczących sejmiku - 2517 zł, a przewodniczącego sejmiku - 2649 zł. Za przyjęciem uchwał głosowało 26 radnych, nikt nie był przeciw, dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Echa wyborów
Podczas wczorajszej sesji bydgoski radny Roman Jasiakiewicz powrócił do kwestii wyboru Zbigniewa Ostrowskiego na wicemarszałka województwa. Jego zdaniem uchwała powinna zostać uchylona, gdyż będąc wicewojewodą, Ostrowski nie mógł zostać jednocześnie wybrany na wicemarszałka, a rezygnację złożył dopiero następnego dnia. Marszałek Piotr Całbecki przytoczył opinie prawne świadczące o tym, że procedura wyboru była zgodna z przepisami. Ostatecznie, ponieważ wniosek radnego Romana Jasiakiewicza nie został złożony na piśmie, decyzją przewodniczącego sejmiku nie został poddany pod głosowanie.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska