Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny pisze do prezesa

Redakcja
Otrzymaliśmy list otwarty radnego Prawa i Sprawiedliwości Zbigniewa Ernesta do Wojciecha Pronobisa, prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Na Skarpie” w Toruniu.

Otrzymaliśmy list otwarty radnego Prawa i Sprawiedliwości Zbigniewa Ernesta do Wojciecha Pronobisa, prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Na Skarpie” w Toruniu.

<!** Image 2 align=none alt="Image 198203" sub="Mija 20 lat od zmiany władz toruńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Na Skarpie” [Fot.: Jacek Smarz]">W 1992 roku, po rezygnacji poprzedniego Zarządu, rozpisano konkurs na nowe władze. W wyniku tajnego głosowania, 21 października 1992 r. uchwałą Rady Nadzorczej, której byłem przewodniczącym, powierzono Panu funkcję prezesa Zarządu.

Kontrowersję wzbudził Pan już pierwszym zgłoszonym wnioskiem o podwyżkę wszystkich składników czynszu. Rada Nadzorcza przyjęła go jedynie częściowo.

<!** reklama>Byłem i jestem zwolennikiem całkowitej przejrzystości funkcjonowania i finansowania Spółdzielni. Członkowie mają prawo wiedzieć, w jaki sposób spożytkowywane są łożone przez nich środki z czynszów oraz lokali użytkowych, z których pożytki winny zmniejszać wysokość czynszów właśnie, jak np. w sąsiedniej, porównywalnej do „Skarpy” SM „Rubinkowo”.

Pan, z sobie tylko wiadomych przyczyn, uporczywie lansował inną wizję. Mianowicie, jak ustaliła lustracja, „w okresie badanym Spółdzielnia nie podjęła żadnych prób przydziału własnościowych praw do lokali użytkowych na warunkach przetargu”. Cena stosowana przez spółdzielnię była niższa od ceny stosowanej przez PKO BP o 80 procent. Tę nieprawidłowość wytknęła lustracja Krajowego Związku Rewizyjnego już 1997 roku.

Spółdzielnia pod Pana kierownictwem przoduje bezapelacyjnie w dwóch dziedzinach.

Po pierwsze - mieszkańcy od lat płacą najwyższe czynsze w regionie.

Po drugie - SM „Na Skarpie” dysponuje najwyższym funduszem wynagrodzeń; prawie dwukrotnie przewyższającym inne toruńskie spółdzielnie mieszkaniowe.

Lustracja przeprowadzona w 2008 roku przez Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych wykryła, że „wykonanie osobowego funduszu płac jest w spółdzielni wyższe o kilka procent od przyjętego planu”.

Wedle wyjaśnień Zarządu, w ostatnich latach nie ogłaszano przetargów na wykonanie docieplania budynków. Ostatni przetarg miał miejsce w 2002 roku, kiedy w arkuszu ofertowym zawarto zapis, iż „dopuszcza się możliwość kontynuacji umów na roboty dociepleniowe w kolejnych latach, ale nie dłużej, niż do 2007 roku”. Przez 5 lat nie ogłaszano przetargów, a prace dociepleniowe i remontowe wykonywała firma, której współwłaścicielem był były członek Rady Nadzorczej SM „Na Skarpie”.

Pan Prezesie, sprawuje swoją funkcję 20 lat. I tyleż, mówiąc kolokwialnie, jest na utrzymaniu spółdzielców. Chociaż temat powracał wielokrotnie na zebraniach członkowskich mieszkańców i na łamach „Nowości”, z niezrozumiałych przyczyn ukrywa Pan wysokość swoich faktycznych apanaży. Zbywanie pytań ogólnikami wzbudza niepotrzebne emocje, generuje domysły, w tym dotyczące Pana pamięci.

Na moje pytanie, czy jest prawdą, że prezes Zarządu SM „Na Skarpie” zarabia 22 tysiące zł „na rękę”, odpowiedział Pan, że „nie ma nawet

10 tysięcy” („Gazeta Pomorska”, 12 IV 2002). Dwa tygodnie później, wiceprezes SM „Na Skarpie”, W. Piechota, podał, iż Pana apanaże nie przekraczają 20 tys. zł miesięcznie („Nowości”, 24 IV 2002). 29 XI 2010 r. przed Sądem Okręgowym w Toruniu zeznał Pan, że ma łączne wynagrodzenie około 12 tys. zł netto. Z kolei w marcu br. w wywiadzie dla „Nowości” powiedział Pan, że zarabia około 11 tys. zł, ale brutto.

Jaka jest prawda, Prezesie Pronobis, na temat faktycznych, oficjalnych Pana zarobków z tytułu pracy w SM „Na Skarpie”? Dlaczego Pan się wzbrania przed ich ujawnieniem? Powstrzymuje Pana wstyd, że są za niskie?

Z jawnego, dostępnego w internecie oświadczenia majątkowego szefa polskiego rządu wiadomo, że np. w 2009 roku zarabiał średnio 19.155 zł miesięcznie. Nie jest tajemnicą wysokość jego oszczędności, ani stan kont w funduszach inwestycyjnych i emerytalnych, ani że posiada m.in. dwa mieszkania i działkę letniskową.

Pan, Prezesie Pronobis, od lat zwodzi spółdzielców w sprawie swojego statusu majątkowego. W ten sposób ignoruje Pan wyrok Sądu Najwyższego stwierdzający, że wynagrodzenie osób z Zarządu spółdzielni mieszkaniowych nie jest objęte ochroną prawną, bo nie jest dobrem osobistym. Ujawnienie zarobków prezesa i innych osób z Zarządu nie narusza więc ich prywatności (SN 12 IX 2001).

Trudno uwierzyć w Pana ignorancję prawną, jeśli zważyć, iż Spółdzielnia ma do dyspozycji suto opłacane służby prawne (200 tys. zł rocznie - sic!). Wykładnia Sądu Najwyższego obowiązuje również Pana, Prezesie Pronobis.

Dlaczego stroni Pan od przecięcia spekulacji, choćby poprzez ujawnienie swoich PIT-ów na łamach periodyku „Widok ze Skarpy” - faktycznej „tuby propagandowej” Zarządu, wykorzystywanej osobliwie w momentach wyborów do lansowania głównie programów lewicowych kandydatów, w tym Pana własnego.

Styl pracy Zarządu, którym Pan kieruje, sprawia, że mieszkańcy dysponują jedynie śladową wiedzą - głównie dzięki „Nowościom” - nt. przedsięwzięć, niekiedy kontrowersyjnych, władz Spółdzielni.

Przykład - zakup dwóch samochodów typu „bus” (16- i 8-osobowego), co jest gorszącym ewenementem, niepraktykowanym w innych spółdzielniach mieszkaniowych naszego miasta. Proszę wyjaśnić, jaki cel ma ignorowanie postulatów mieszkańców dotyczących ujawnienia kosztów utrzymania czteroosobowego Zarządu oraz funkcjonowania spółdzielni (dochody, wydatki).

Panie Prezesie Pronobis!

Arogancja Pana przejawiająca się niechęcią do dialogu, inwektywy i groźby wobec ludzi mających odmienne zdanie, nie przynoszą nikomu chluby. Zachęcam Pana do odwagi, większej otwartości. W moim przekonaniu, ich deficyt kładzie się cieniem na Pana 20-letniej działalności w charakterze prezesa Zarządu SM „Na Skarpie”.

Zbigniew Ernest

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska