Rąk do pracy mało, eksport rośnie

Polskie firmy nie mogą wywiązać się z zamówień bo brakuje rąk do pracy. Z badań wynika, że co trzecia firma podnosi w tej sytuacji płace znacznie ponad wzrost wydajności.

Jak mówi ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”, Małgorzata Krzysztoszek, przedsiębiorcy próbują sobie radzić zmieniając strukturę kosztów w swoich firmach. Część firm zwiększyła koszty usług zewnętrznych, zamawiając usługi, surowce czy gotowe produkty. Dzięki temu nie muszą utrzymywać pracowników, którzy wykonaliby te produkty czy usługi. Część firm nie dostosowuje się jednak do zmian gospodarczych. W sumie przedsiębiorstwa inwestują więc mniej, niż mogłyby ze względu na popyt na dobra i usługi. Małgorzata Krzysztoszek zwraca też uwagę, że firmy coraz więcej eksportują, jednak przyrost tego eksportu nie jest już tak duży, jak wcześniej. W 2006 roku przychody z eksportu stanowiły przeszło 20 procent przychodów firm ze sprzedaży, a w 2007 było to 20,5 procent.

<!** reklama>Badania wykazały, że mimo trudności polskie firmy zarobiły w ubiegłym roku przeszło 18 miliardów złotych więcej niż rok wcześniej, a ich rentowność wyniosła ponad 5 procent.