Remont zaczęli dopiero po południu

Dopiero późno po południu w poniedziałek zmieniła się organizacja ruchu na placu Pokoju Toruńskiego i ruszył remont wiaduktu. Opóźnienie spowodowały ulewy.

<!** Image 2 align=right alt="Image 93053" sub="W poniedziałek geodeci - w tym Janusz Majmesku - potrzebowali jeszcze kilku godzin na dokończenie prac / Fot. Grzegorz Olkowski">Miejski Zarząd Dróg zapowiadał rozpoczęcie remontu wiaduktu i wprowadzenie objazdów od poniedziałkowego ranka. Tymczasem wówczas organizacja ruchu na placu Pokoju Toruńskiego nie zmieniła się.

- Zmianę organizacji ruchu wprowadziliśmy po południu - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD. - Od tego momentu nieprzejezdny jest 70-metrowy fragment jezdni na placu między ulicami Sobieskiego a Chrobrego.

Opóźnienie spowodowały ulewne deszcze z ubiegłego tygodnia. Nie pozwoliły na czas zakończyć robót geodezyjnych. Trwały one jeszcze w poniedziałek rano.

<!** reklama>Wyłączony dla ruchu 70-metrowy odcinek znajduje się nad remontowanym wiaduktem. Zamknięcie go dla samochodów spowodowało wielkie komplikacje. To jedno z najruchliwszych miejsc w Toruniu. Przez plac przejeżdża na godzinę 600 pojazdów.

- Remont potrwa cztery miesiące, a więc do połowy grudnia - uprzedza Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Trzeba pamiętać, że planujemy również remonty ulic Chrobrego i Sobieskiego. Najpierw zostaną przeprowadzone roboty na pierwszej z nich. Prace rozpoczną się na przełomie sierpnia i września. Dopiero po ich zakończeniu ruszą roboty na Sobieskiego.

Na razie w związku z pracami na placu Pokoju Toruńskiego objazdy zostały poprowadzone Szosą Lubicką, ulicami Lubicką, Traugutta, Żółkiewskiego i Kościuszki.

W efekcie zmieniła się trasa autobusu linii nr 24 w kierunku placu Świętej Katarzyny. Kursuje ulicą Chrobrego.

Dwa i dwa

• Remont wiaduktu wykonuje konsorcjum dwóch włocławskich firm: Mosty Kujawy i Firmy Drogowo-Mostowej Akpis.
• Koszt prac wynosi ponad 2 miliony złotych.