Reprodukcje Michała Anioła na wernisażu pod tężniami. W poniedziałek miłośnicy prac Buonarottiego przyjrzą się im dosłownie z bliska

Arcydzieło poligraficzne jest wynikiem niezwykłej sesji fotograficznej trwającej 65 nocy, podczas której Carlo Vannini i Ghigo Roli na ponad 11-metrowych rusztowaniach i z 7-metrowymi statywami dokumentowali każdy najmniejszy szczegół dzieł sztuki znajdujących się w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Tym sposobem powstał trzytomowy album „La Capella Sistina” w gigantycznym formacie.

Tysiące zdjęć

Dzięki trójwymiarowej rekonstrukcji całej przestrzeni i zastosowaniu najnowocześniejszego oprogramowania Kaplica Sykstyńska została odtworzona z niespotykaną dotychczas wiernością.

Korzystając z najnowszej technologii fotograficznej, zespół fotografów wykonał ponad 270 000 zdjęć w ciągu 65 nocy, pracując od godziny 19 do 2 w nocy, gdy Watykan jest zamknięty. Wyniki zostały połączone ze sobą elektronicznie, aby odsłonić freski Michała Anioła i innych mistrzów.

Następnie fotografie poddano specjalnej obróbce przy pomocy oprogramowania uwzględniającego głębię, intensywność oraz niuanse kolorów, z precyzją wynoszącą 99,9 procent. Prace zostały zebrane w trzech tomach na 778 stronach zadrukowanych w sześciu kolorach. Każdy z tomów o wymiarach 44 na 61 cm waży blisko 9 kilogramów. Niektóre z fresków odwzorowano w skali 1:1 (m.in. „Stworzenie Adama” w wymiarze 60 na 130 cm).

Niniejsza publikacja pozwala w szczegółach przyjrzeć się dziełu Michała Anioła i innych twórców. Zdradza wykorzystane przez nich techniki malarskie, ale również artystyczne zdolności ostatnich włoskich artystów rzemieślników, którzy w latach 80. XX wieku podjęli się prac konserwatorskich.

Inne reprodukcje

Album „Kaplica Sykstyńska” jest naprawdę wyjątkowy. Co więcej na poniedziałkowej wystawie pojawią się także inne dzieła wydane w przepięknych oprawach. Między innymi rękopis Mikołaja Kopernika. Będzie można zobaczyć także kopię Biblii Gutenberga. Reprodukcja tej księgi jest dokładnym odwzorowaniem oryginału - mówi Ireneusz Pietroniec, pomysłodawca wernisażu w Ciechocinku.

Dzieła będą dostępne na wernisażu, który odbędzie się 25 czerwca o godz. 19 w Ciechocinku przy ul. Słońsk Górny 29.

- Jeżeli wydarzenie cieszyć się będzie dużym zainteresowaniem, to nie wykluczam, że w przyszłości postaramy się organizować je cykliczne - dodaje Ireneusz Pietroniec.

Polecamy: Toruń kiedyś i dziś PRZESUŃ SUWAK I ZOBACZ RÓŻNICĘ

Wyburzanie starych budynków TZMO w Toruniu – wideo z drona

NowosciTorun