Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Retro. W latach 30. XX wieku w Toruniu było 50 taksówek i... 300 taksówkarzy. Około setki nie miało pracy

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Zdjęcie z lat międzywojennych. Dzieci maszerują przez Rynek Staromiejski mijając zaparkowane koło poczty taksówki (widoczne w tle z lewej strony) Fot.: Archiwum
Zdjęcie z lat międzywojennych. Dzieci maszerują przez Rynek Staromiejski mijając zaparkowane koło poczty taksówki (widoczne w tle z lewej strony) Fot.: Archiwum
Liczba dorożek automobilowych w przedwojennej stolicy Pomorza była bardzo zmienna. Na postojach dominowały chevrolety, fiaty, fordy, citroeny i esseksy.

W ubiegłym tygodniu zabraliśmy Państwa w podróż po dawnym Toruniu dorożką automobilową. Jak udało nam się ustalić, pierwsze taksówki pojawiły się w mieście wiosną 1911 roku. Przyjęły się doskonale i wróżono im wielką przyszłość.
[break]
Z tym akurat było różnie. Na początku 1912 roku po mieście krążyło osiem taryf, 12 lat później było ich 11, jednak na początku roku 1925 liczba pojazdów gwałtownie spadła - do czterech. Po poważnym spadku przyszedł znaczny wzrost, pół roku po zamachu majowym w Toruniu zarejestrowane były 33 taksówki.

W latach 30. ich liczba oscylowała wokół 50, księga adresowa miasta z 1936 roku podaje listę posiadaczy dorożek samochodowych, razem z ich adresami. Z listy tej wynika, że prawdziwym taksówkowym Eldorado była ulica Kościuszki.

Mieszkali tu właściciele czterech aut, pod numerem 69 Anastazja Haasowa, do której należały taksówki nr 9 i 38, pod numerem 29 Erich Güring (taksówka nr 38), a przy Kościuszki 88 - Konrad Rozmanowski, właściciel wozu nr 30.

Trójka z ulicy Przy Rzeźni

Ciekawostką pod tym względem była także ulica Przy Rzeźni, której dziś patronuje Antoni Antczak.

W domu nr 33 zameldowanych było trzech posiadaczy autodorożek: Edward Berdowski (taksówka nr 6), Franciszek Chrzanowski (nr 4) i Jan Kola (nr 8). W tych czasach taryfę łatwo było znaleźć także przy ulicy Dekerta, właściciele taksówek mieszkali tu pod nrem 19, gdzie parkowały dwa auta i 8, a także przy Piaskowej 2 (dwie taksówki) i 6.

Naturalnie pod domem właścicieli dorożki automobilowe zaparkowane były raczej rzadko. Na ogół można je było złapać na postojach. W połowie lat 20. było ich w sumie pięć i, co ciekawe, taksówkarze mogli oczekiwać na pasażerów tylko w miejscach sobie przypisanych.

Ich spis pojawił się w jednym ze styczniowych wydań „Słowa Pomorskiego”. Taksówki nr 9 i 20 korzystać mogły z postoju przy Dworcu Głównym, nr 17 przy Dworcu Miejskim, nr 15, 16 i 24 - przy Rynku Nowomiejskim, nr 17 - przy ulicy Bydgoskiej, na rogu z Sienkiewicza. Największy postój znajdował się na Rynku Staromiejskim, swoje miejsca miały tam taksówki nr 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10, 11, 12, 18, 19, 23 i 25.

Auto na telefon

W 1935 roku powstały jeszcze trzy postoje: na rogu ulic Konopnickiej i Bydgoskiej, przy placu Bankowym (obecnie Rapackiego) oraz na placu Teatralnym. Informując o ich utworzeniu, toruński dziennik nie wskazuje, jakie konkretnie pojazdy mogły z nich korzystać, być może więc podział na strefy wpływów został wcześniej zniesiony. W połowie lat 30. taksówkę można było także zamówić telefonicznie, dzwoniąc pod nr 1333.

Ile kosztowała przyjemność podróży? Udało nam się dotrzeć do dwóch cenników - z 1926 i 1936 roku. Co ciekawe, podane w obu wartości są takie same. W dzień za pierwszy kilometr trzeba więc było zapłacić złotówkę, a za każde następne 400 metrów - 20 groszy. Taryfa nocna w 1926 roku zaczynała obowiązywać od godz. 22, a 10 lat później - od północy. Taksometr zaczynał wtedy liczyć: za pierwsze 666 metrów - złotówkę, za każde kolejne 266 metrów - 20 groszy.

Za dojazd bez względu na odległość, taksówkarz inkasował w 1936 roku 50 groszy (w cenniku wcześniejszym nie ma o tym mowy). 30 groszy pobierał zaś za każde trzy minuty czekania. Robił to zarówno w 1926, jak i w 1936 roku.
W latach 20. przy przejazdach przez most, pasażerowie musieli dodatkowo uiszczać opłatę mostową w wysokości 50 groszy i tyle samo dokładać za trzeciego i każdego dodatkowego pasażera. Podróż trzech osób taksówką z Dworca Głównego na Rynek Staromiejski kosztowała więc w latach 20. w dzień 2,50 zł, a w nocy 5 złotych.

Złotówki i złote czasy

Jak te liczby przekładały się na zarobki taksówkarzy?

W listopadzie 1933 roku na łamach „Słowa Pomorskiego” pojawił się obszerny reportaż na ten temat. Z danych przedstawionych tam przez prezesa Toruńskiego Klubu Szoferów wynika, że w tych czasach w mieście było około 300 taksówkarzy. Koło setki pozostawało bez pracy. Pojazdy miały na ogół dwóch właścicieli, każdy z nich pracował przez trzy dni w tygodniu, po 24 godziny na dobę. Zarabiał przeciętnie 150 złotych miesięcznie, 70 musiał jednak wydać na utrzymanie auta.
Bardzo gorzki tekst sprzed 82 lat powstał jednak w czasach kryzysu, wcześniej sytuacja kierowców była inna. Wspominał o tym ówczesny najstarszy toruński taksówkarz, jeden z tych, którzy usiedli za kierownicą już w 1911 roku. Reporter „Słowa” spotkał go na postoju przy Rynku Staromiejskim i zacytował, ale niestety, nie podał imienia i nazwiska. Ograniczył się tylko do stwierdzenia, że szofer ma 50 lat i w latach 20. nabył dom.

- Przed pięciu laty kupiłem samochód, który stanowił moje jedyne źródło utrzymania - mówił w 1933 roku najstarszy toruński taksówkarz. - Były to wtedy lata najlepszych naszych zarobków. Przeciętny obrót dochodził do 50 złotych dziennie, niekiedy nawet do 100 złotych. A dziś? Dziś w przeciągu ośmiu godzin zebrałem jeden złoty!

Dla porównania: kilogram cukru kosztował wtedy złotówkę, dolar amerykański - 5,3 zł. Nauczyciel zarabiał miesięcznie niecałe 200 zł. Na zakup nowego samochodu należało odłożyć ponad cztery tysiące złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska