Na spotkanie w Książnicy Kopernikańskiej przyszło około stu osób. Rober Małecki mówił o tym skąd jego miłość do kryminałów i jak starał się unikać różnego rodzaju wpadek, które czyhają na autorów książek.
Zobacz galerię: Spotkanie z toruńskim pisarzem Robertem Małeckim
- Ponieważ przez wiele lat byłem dziennikarzem „Nowości", dlatego mój bohater też zajmuje się tą profesją - mówił Małecki. Znam dobrze to środowisko, stąd wiedziałem, jak na co dzień funkcjonują dziennikarze. Gdyby mój bohater był na przykład prokuratorem, musiałbym przez wiele tygodni poznawać tajniki tego zawodu, a to nie jest takie proste.
Podczas spotkania czytelnicy zadawali autorowi pytania. Można też było nabyć książkę i otrzymać autograf pisarza.
Czytaj też Najgorsze dopiero nadejdzie. Małecki śladami Cobena
To pierwsza z trzech książek o dziennikarzu Marku Benerze, która ukazała się nakładem wydawnictwa Czwarta Strona.
- Powieść „Najgorsze dopiero nadejdzie” jest moim debiutem kryminalnym, ale kiedy wysłałem ją do wydawnictw przesłałem również konspekt obejmujący treść kolejnych dwóch tomów - dodaje Małecki. - Zrobiłem tak dlatego, że od początku miałem pomysł na trylogię. Każdy z tomów ma własną zagadkę kryminalną i przedstawiam w nim inny problem społeczny. Zatem jeśli czytelnikom spodoba się „Najgorsze dopiero nadejdzie”, to mam nadzieję, że chwycą za kolejne części trylogii. Oczywiście Torunia w kolejnych tomach nie zabraknie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?