Zmiany weszły w życie pierwszego września. Janusz Kaczmarek, dyrektor toruńskiej RDLP, którego do tej pory wspierali dwaj zastępcy: ds. gospodarki leśnej Witold Pajkert oraz ds. ekonomicznych Roman Dobrzyński, utworzył nowe stanowisko zastępcy do spraw rozwoju i powierzył je Robertowi Paciorkowi, dotychczasowemu nadleśniczemu Nadleśnictwa Toruń. Czym konkretnie zajmuje się nowo powołany zastępca?
- Przede wszystkim projektami rozwojowymi Lasów Państwowych, m.in. dotyczącymi budownictwa drewnianego oraz promocji drewna i drewnianych materiałów budowlanych, leśnych gospodarstw węglowych oraz budowy ogólnopolskiego centrum strzeleckiego dla straży leśnej na terenie Nadleśnictwa Tuchola - mówi Robert Paciorek. - Podlegają mi także sprawy związane z administracją, łowiectwem i informatyką.
Zobacz też:
50-letni Robert Paciorek to znana postać w budynku RDLP przy ulicy Mickiewicza 9. Choć karierę zawodową zaczynał jako stażysta i podleśniczy w Nadleśnictwie Dobrzejewice, a później był zatrudniony jako strażnik leśny w Nadleśnictwie Toruń, to jednak przez wiele lat pracował w biurze RDLP zajmując się działem szkodnictwa leśnego i ochrony mienia. W 2013 r. dyrektor Kaczmarek powierzył mu kierowanie Nadleśnictwem Toruń, a teraz powołał go na swojego zastępcę.
Nowym szefem Nadleśnictwa Toruń został Bogusław Kashyna, który przez ostatnie 24 lata był zastępcą nadleśniczego w Nadleśnictwie Dobrzejewice (stanowisko to objął mając zaledwie 29 lat). Bogusław Kashyna mieszka w Głogowie, ma 53 lata, jest absolwentem Wydziału Leśnego Akademii Rolniczej w Poznaniu. Ukończył także różnego typu studia podyplomowe.
Nowy nadleśniczy przyznaje, że propozycja dyrektora mile go zaskoczyła. Zdaje sobie jednocześnie sprawę, że funkcjonujące bardzo dobrze Nadleśnictwo Toruń nie wymaga żadnych rewolucji.
Zobacz również:
- Wyzwanie może dotyczyć optymalnego udostępnienia lasów mieszkańcom Torunia - uważa Bogusław Kashyna. - Chodzi o to, by znaleźć złoty środek na połączenie produkcyjnej funkcji lasów z funkcją społeczną, dotyczącą wypoczynku i rekreacji, bo przecież na terenie nadleśnictwa znajdują się Barbarka czy Olek, miejsca bardzo często odwiedzane przez torunian.
Bogusław Kashyna nie poluje, jest za to zapalonym fotografikiem przyrody (jego przyrodnicze zdjęcia publikowały różne wydawnictwa leśne oraz „Przyroda Polska” i „Las Polski”).
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?