Robotnicy wrócą z wiosną

Popękany asfalt, nierówne chodniki. Tak wyglądała Podgórna jeszcze w zeszłym roku. Czy wkrótce będziemy dumni z tej części Torunia? Wszystko na to wskazuje. MZD zabiera się do pracy.

<!** Image 2 align=none alt="Image 167568" sub="Prace na ulicy Podgórnej zostały przerwane w połowie grudnia, kiedy to silne mrozy i padający śnieg uniemożliwił dalsze postępy w realizacji planów / Fot. Grzegorz Olkowski">Wraz z nadejściem wiosny wznowiona zostanie m.in. przebudowa ulicy Podgórnej na odcinku od ul. Ogrodowej do ul. Grudziądzkiej. Na gruntowny remont czeka także kolejny odcinek Szosy Chełmińskiej, do ul. Kołłątaja.

Remont ulicy Podgórnej rozpoczęto już w październiku 2010 roku. Wtedy to rozebrano elementy jezdni i ułożono nową nawierzchnię, zmodernizowano także sieć elektryczną oraz wodno-kanalizacyjną. Prace przerwano w połowie grudnia, kiedy to silne mrozy i padający śnieg uniemożliwił dalsze postępy w realizacji planu.

<!** reklama>- Wykonawca, czyli firma PDR, wstrzymała prace z powodu złych warunków atmosferycznych - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg. - Jak tylko pogoda na to pozwoli, robotnicy wrócą do pracy.

Na wiosnę drogowcy zajmą się przede wszystkim wymianą nawierzchni wjazdów wraz z podbudową, budową nowych nawierzchni chodników, a także zagospodarowaniem zieleni. Dodatkowo, na chodnikach przy kościele Matki Boskiej Zwycięskiej zostanie wprowadzona możliwość parkowania równoległego. To dobra wiadomość zwłaszcza dla kierowców, którzy do tej pory skarżyli się na brak miejsc parkingowych.

Nie obędzie się jednak bez utrudnień. Po wznowieniu prac, zamknięty zostanie remontowany odcinek ulicy, a objazdy zostaną poprowadzone tak, jak poprzednio, ulicą Wiązową i Lelewela. Zakończenie robót na tym odcinku ulicy planowane jest na czerwiec 2011 roku.

<!** Image 3 align=none alt="Image 167568" sub="Fot. Grzegorz Olkowski">To jednak nie koniec wiosennych porządków. Miejski Zarząd Dróg zabierze się także za odcinek od ul. Kołłątaja do Szosy Chełmińskiej. Tam wymiany wymaga m.in. dziurawy asfalt. Na stan chodników skarżą się także sami przechodnie.

– Każdego dnia chodzę tą trasą do pracy - mówi Anna Wolska, mieszkanka ul. Kołłątaja. - W zimie, kiedy chodniki pokrywał lód, o mało nie złamałam nogi, klucząc pomiędzy nierównościami. Już najwyższa pora, aby i ten fragment drogi doczekał się remontu.

Kiedy dokładnie możemy spodziewać się powrotu robotników? Nie wiadomo. Na razie odbył się przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej przebudowy.

- Wpłynęło pięć ofert, z których najtańsza okazała się firmy Pe-POLSKA. Przedstawiła koncepcję dokumentacji za 11 tys. 798 złotych. Najdroższą z kolei okazała się oferta Ayesa Polska, która zaproponowała 53 tys. 896 złotych - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko.

Która z firm już wkrótce zajmie się projektem?

- Na razie oferty badane są pod kątem formalno-prawnym - dodaje rzeczniczka MZD.

Firma, którą wyłoni MZD, będzie mieć czas na wykonanie opracowania oraz przedstawienie projektu do 30 listopada 2011.