Rodzice grożą strajkiem w szkole w Toruniu. Boją się jednego z uczniów!
Rzeczywiście, w ubiegłym tygodniu w szkole pojawił się wizytator z kuratorium, ale jak mówią rodzice, jego wizyta nie zmieniła sytuacji, bo chłopiec nadal bije dzieci. Do incydentu doszło w miniony czwartek. Ośmiolatek, który jest pod opieką poradni psychologiczno-pedagogicznej pobił dwóch kolegów. Jeden wrócił do domu zapłakany, a drugi w wyniku duszenia, dostał ataku astmy.
Przeczytaj:
Licytacje komornicze samochodów
Miasto wypowiedziało marszałkowi umowę na parking
Torun wreszcie ma architekta miasta
Wczoraj w szkole też doszło do popychania i straszenia przez chłopca innych dzieci. Rodzice stanowczo się temu sprzeciwiają i zapowiadają, że jeśli nic się nie zmieni, to w czwartek nie puszczą dzieci do szkoły. Jedno dziecko już nie chodzi do szkoły od piątku. Chłopiec po atakach kolegi zaczął się moczyć. Jego mama napisała do wychowawczyni, że syn nie będzie chodził do szkoły, dopóki chłopiec nie zostanie z niej zabrany.