Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok 2021 w Toruniu. Byłby może i nie najgorszy - gdyby nie był taki zły

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Wystawę  Patricii Piccinini  „Jesteśmy!” oglądać można w CSW jeszcze do kwietnia 2022 roku
Wystawę Patricii Piccinini „Jesteśmy!” oglądać można w CSW jeszcze do kwietnia 2022 roku Grzegorz Olkowski
W rządowym konkursie „Najbardziej odporna gmina”, według ostatnich danych na koniec października, na 2477 gmin Toruń zajął miejsce 79., ciut niżej od Bydgoszczy (miejsce 77). Optymiści mogą się pocieszać, że okazaliśmy się lepsi w szczepieniu np. od Opola (129), Kielc (180), Lublina (262 ) czy Białegostoku (807), a pesymiści martwić się tym, że daleko nam do Warszawy (5), Poznania (6), Wrocławia (7), czy Krakowa (11).

Jaki był ten drugi rok kataklizmu pandemii w Toruniu? Ten subiektywny przegląd nie można nie zacząć od szczepień. Najpierw były nadzieje, związane ze startem tej akcji. Alarmowaliśmy wtedy, że liczba punktów szczepienia - pierwotnie było ich 19 - jest relatywnie mała w porównaniu z wieloma innymi miastami. Kto wtedy myślał, że to nie liczba punktów i dostęp do dawek będzie problemem, ale problemem okaże przekonanie ludzi, by zechcieli ratować siebie i innych przez przyjęcie szczepionki.

Po niecałym roku prymusami nie jesteśmy, ale też na polską skalę powodu to wstydu nie ma. Według danych z miasta, odsetek w pełni wyszczepionych wynosi w Toruniu 61,1 procent wszystkich mieszkańców. To powyżej średniej krajowej- żałośnie w Polsce niskiej w porównaniu z masą innych europejskich krajów. Niestety, pod względem akcji szczepień i egzekwowania zasad sanitarnych polskie państwo wstało z kolan, by rozłożyć się na łopatki.

W rządowym konkursie „Najbardziej odporna gmina”, według ostatnich danych na koniec października, na 2477 gmin Toruń zajął miejsce 79., ciut niżej od Bydgoszczy (miejsce 77). Optymiści mogą się pocieszać, że okazaliśmy się lepsi w szczepieniu np. od Opola (129), Kielc (180), Lublina (262 ) czy Białegostoku (807), a pesymiści martwić się tym, że daleko nam do Warszawy (5), Poznania (6), Wrocławia (7), czy Krakowa (11).

W związku z histerią wokół kolejności szczepień zakończyła się współpraca posła Zbigniewa Girzyńskiego z PiS. Z kolei z powodu odejścia Porozumienia Gowina z rządu „zjednoczonej” prawicy, rządowe stanowisko straciła posłanka Iwona Michałek. A jeśli dodamy do tego, że jeszcze w zeszłym roku z rządu odszedł Jan Krzysztof Ardanowski, a Mariusz Kałużny politycznie związany jest z przystawkową Solidarną Polską, to wychodzi z tej układanki, że od dawna Toruń nie miał tak słabej reprezentacji w kręgach trzymających władzę, co przy obecnym centralizacyjnym kursie dobre nie jest.

W czerwcu nowym wiceprezydentem Torunia, wskazanym przez PO, został Paweł Gulewski, zastępując Andrzeja Rakowicza. Tu wymiana nastąpiła gładko. Dokładnie odwrotnie niż w przypadku drugiego wiceprezydenta - z PiS. W maju o swej rezygnacji poinformował wiceprezydent Zbigniew Rasielewski. Zastąpić go miał były radny Jacek Kowalski, ale ku sporemu zaskoczeniu nie dostał rekomendacji od klubu PiS w radzie, kierowanego przez Wojciecha Klabuna. Pojawiły się nawet głosy, że ten ostatni byłby najlepszym wiceprezydentem. Pat trwał miesiącami, po czym pojawiło się wyjście awaryjne w postaci kandydatury radnego i rzecznika wojewody Adriana Móla. Kolejne odcinki tej telenoweli w przygotowaniu.

Nieźle w inwestycjach. W lutym oddany został węzeł przesiadkowy na Plac Rapackiego, budzący swego czasu gorące spory. W październiku przecięto wstęgi w bezspornie potrzebnym nowym gmachu Sądu Rejonowego, ruszyła też budowa torów na Jar - druga wielka inwestycja tramwajowa po linii na Bielany i dekadach tramwajowego regresu.

Latem okazało się, że Austriacy z pracowni Baumschlager Eberle Architekten wygrali konkurs na siedzibę Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage na Jordankach. Jak ich wizja zaprezentuje się w rzeczywistości - co do tego pewności nie mam, na pewno jednak sens i koszt tej inwestycji pozostanie w Toruniu jedną z ważniejszych osi sporu. A jak już dojechaliśmy do kultury: kapitalne retrospektywy Linkego i Dwurnika, ciekawa Piccinini, nostalgiczna dla wielu torunian wystawa Zero 61 - krótko mówiąc bardzo dobry rok w CSW. Generalnie, to może i byłby nie najgorszy rok, gdyby przez tragedię zarazy, nie był taki zły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska