13 kwietnia minął rok od tragicznego wypadku samochodowego w Klamrach, w którym śmierć poniosło siedmioro nastolatków. Zginęli na miejscu: Natalia Bzdawka, Paulina Górna, Hanna Kuciak, Patryk Kubacki, Mikołaj Rink, Bartosz Szwajkowski i Marek Wiczyński. Mieli od 13 do 17 lat, byli mieszkańcami miasta i gminy Chełmno.
[break]
Wypadek przeżył 17-letni Mateusz M., który kierował autem w stanie nietrzeźwości oraz Magdalena K., pasażerka siedząca z przodu. Przypomnijmy, że do dramatu doszło około godziny drugiej w nocy. Renault scenic, należący do ojca Bartka, na łuku drogi wypadł z trasy i uderzył w drzewo.
Wszyscy w traumie
- Pamiętamy i nigdy nie zapomnimy - mówią mieszkańcy Starogrodu, wsi w gminie Chełmno. To w niej mieszkała czwórka chłopców. I tutaj, na parafialnym cmentarzu, została pochowana.
Trzynastego kwietnia nekropolię rozświetliły dziesiątki zniczy. Wcześniej tutejszy kościół dosłownie pękał w szwach podczas nabożeństwa za dusze zmarłych nastolatków.
- Ból rodzin ofiar nie maleje, ale ciężka jest także sytuacja Mateusza M., jego rodziców i dziadków. Wszyscy oni żyją w głębokiej traumie i czasem sami pytamy się z niepokojem, czy nie wymagają większego wsparcia, czy w tej rodzinie kolejny dramat nie wisi na włosku - mówi Krystyna Iwańska, sołtys Starogrodu. - Wiemy o tym, że prokuratura złożyła apelację w sprawie Mateusza. Osobiście uważam to za niepotrzebne rozgrzebywanie ran. Ten chłopak przez swoje ocalenie z wypadku zastał ukarany na całe życie. Nie śpi spokojnie, jak i cała jego rodzina.
Decyzją Sądu Rejonowego w Chełmnie Mateusz M. dostał dozór kuratora i polecenie powstrzymywania się od spożywania alkoholu.
Trafi do zakładu?
Prokuratura Rejonowa w Chełmnie odwołała się od tego postanowienia do Sądu Okręgowego w Toruniu. Domaga się umieszczenia nastolatka w zakładzie poprawczym, zobowiązania do leczenia psychologicznego i psychiatrycznego oraz wydania mu zakazu kierowania pojazdami.
- Rozprawa odwoławcza odbędzie się 20 maja. Uczestniczyć w niej będzie prokurator z Prokuratury Okręgowej - mówi Artur Krause, jej rzecznik.
Osobnym tematem, poruszanym także w kontekście wypadku w Klamrach, jest wycinka przydrożnych drzew w Polsce. Takie działania za konieczne wskazuje ostatni raport NIK. W naszym regionie sytuacja jest identyczna jak w całej Polsce - średnio co piąta ofiara wypadku samochodowego ginie na drzewie.
Drzewa na cenzurowanym
Jak przekazuje Monika Chlebicz z KWP w Bydgoszczy, w 2014 r. 37 zabitych i 87 rannych w wypadkach było ofiarami przydrożnych drzew. Tylko w ciągu trzech miesięcy tego roku - 7 i 12. Statystyki nie ujmują jednak, ile ofiar jechało po alkoholu lub przekroczyło dozwoloną prędkość.
Mateusz M. miał we krwi ok. 0,5 promila alkoholu.
Czego domaga się prokuratura?
- Umieszczenia Mateusza M. w zakładzie poprawczym, zobowiązania do leczenia psychiatrycznego oraz wydania zakazu kierowania pojazdami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?