Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[ROZMOWA DNIA] Opłata za gotyk, nie powietrze

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Opłata klimatyczna ma wzbogacać ofertę kulturalną - przekonuje skarbnik
Opłata klimatyczna ma wzbogacać ofertę kulturalną - przekonuje skarbnik Jacek Smarz
Z MAGDALENĄ FLISYKOWSKĄ-KACPROWICZ, skarbnikiem miejskim, rozmawiamy o tym, czy miasto będzie musiało zwracać turystom pobraną opłatę klimatyczną.

[break]
Czy Toruń legalnie kasuje opłatę klimatyczną od turystów? Sąd w Gliwicach unieważnił właśnie uchwałę Rady Miasta Wisły w tej sprawie ze względu na fatalną jakość powietrza. Toruń ma podobny problem.
Nie panikujmy, nie znamy uzasadnienia wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, a z ogólnych informacji medialnych trudno wyciągać wiarygodne wnioski. Na pewno będziemy uważnie śledzić sprawę.
Przede wszystkim jednak sytuacja Torunia i Wisły nie jest identyczna.
Wisła ustanowiła opłatę przed 2005 rokiem, na mocy starych przepisów, które kładły nacisk na sprawy „środowiskowe”, a o tym, czy dana miejscowość może pobierać taką opłatę klimatyczną, decydował wojewoda na wniosek rady gminy, po konsultacji z ministrem do spraw środowiska.
Opłata w Wiśle pobierana jest według starej podstawy prawnej. Krótko mówiąc jest konfrontowana z jakością środowiska.
W Toruniu nie jest podobnie? Uchwała z 2012 roku mówi o korzystnych właściwościach klimatycznych oraz krajobrazowych, każdy z tych walorów ma jednakową wagę.
Nie, od 2006 roku rada gminy sama decyduje, czy miejscowość ma walory przyrodnicze, krajobrazowe, środowiskowe, odpowiednią bazę hotelową, zabytki. Walory klimatyczne nie są lokomotywą opłaty miejscowej.
To dlaczego w uchwale z 2012 roku miasto powołuje się na walory klimatyczne?
Działaliśmy w ramach nowych przepisów i szczerze powiedziawszy nigdy nie myśleliśmy o Toruniu jako o miejscowości przyciągającej czystym powietrzem. Naszym walorem są zabytki, oferta kulturalna.
Opłata ma służyć wzbogacaniu tej oferty. Nie oznacza to jednak, że nie dbamy o powietrze. Zeszłoroczne pomiary zanieczyszczeń plasują nas w klasie czystości A, czyli w normie, we wszystkich parametrach poza jednym - pyłem PM10. Przekroczenia dotyczą norm 24-godzinnych, a nie rocznych. Co więcej przekroczenia dotyczą 48 procent powierzchni miasta. Na szczęście sezon turystyczny nie pokrywa się z grzewczym.
WSA w Gliwicach nie rozstrzygał, w jakich miesiącach i jak bardzo przekroczone są wartości zanieczyszczeń. Decydujący okazał się sam fakt, że są przekroczone. Co jeśli sprawa sięgnie WSA w Bydgoszczy?
Burmistrz Wisły, mimo że wskazywał, że w Wiśle powietrze jest znacznie czystsze niż w strefie śląskiej, nie przedstawił sądowi badań czystości powietrza. Sąd nie mógł więc odnieść się do tego argumentu.
Gdyby doszło do takiego sporu u nas, sąd na pewno zbadałby wszystkie wyżej wymienione argumenty. Bardzo możliwe, że ten sam sąd nie uznałby naszej opłaty jako nieprawnie pobieranej.
Co jeśli miasto będzie musiało wycofać się z opłaty klimatycznej?
Budżet miasta się nie zawali. Ubędzie nam około 250 tysięcy złotych rocznie, to koszt jednego, kilku lub kilkunastu koncertów - w zależności od rangi wydarzenia. Trzeba też wiedzieć, że pieniądze w budżecie miasta pochodzą z kilku źródeł - budżetu państwa, Unii Europejskiej oraz w około 25 procentach od mieszkańców Torunia. Z podatków, opłat za użytkowanie wieczyste, biletów MZK, opłat za żłobki, tablice rejestracyjne....
Może warto zastanowić się, dlaczego tylko mieszkańcy mają partycypować w kosztach wydarzeń kulturalnych, czy remontów zabytków, skoro z naszej oferty korzystają także turyści? Trochę niepokoi mnie ogólna ocena tego typu spraw. Odnoszę wrażenie, że opinia społeczna kibicuje sądowi. Wiem, że nikt nie lubi płacić podatków, ja też nie.
Nikt nie lubi płacić za wątpliwe walory klimatyczne...
Jeszcze raz podkreślę, Toruń pobiera opłatę za walory krajobrazowe, krajoznawcze umożliwiające pobyt w celach turystycznych, wypoczynkowych i szkoleniowych. Jakość powietrza w Toruniu nie stanowiła podstawy decyzji o poborze opłat. Opłata klimatyczna to 2 zł dziennie, mniej niż gałka lodów, kufel piwa, a oczekiwania wobec samorządów są ogromne - lepsze pomoc społeczna, jakość oświaty, oferta kulturalna i sportowa. Możemy tak wyliczać. Bez pieniędzy tak wysoko poprzeczki zawiesić nie sposób.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska