Od kilku dni trwają wybory do rad okręgów. Na "dzień dobry" nie udało się wyłonić samorządu na Podgórzu. Z sukcesem głosowali mieszkańcy Czerniewic, ale na Stawkach zabrakło jednej osoby do osiągnięcia wymaganej liczby uczestników.
CZYTAJ TEŻ: Rady okręgów na półmetku kadencji i w obliczu wyborów samorządowych
- Z przykrością muszę stwierdzić, że władzom Torunia najwyraźniej nie zależy na radach okręgów. Gospodarze miasta najwyraźniej nie chcą, aby mieszkańcy mogli działać i tym samym im „przeszkadzać” - komentuje Olgierd Kędzierski, prezes Stowarzyszenia Stawki. - Kampanii promocyjnej przed trwającymi właśnie wyborami nie było praktycznie żadnej, a przecież wiele osób w ogóle nie wie, że takie rady istnieją. Do tego dochodzi jeszcze bzdurna ordynacja, która w znakomitej większości odbiega od tego, z czym mamy do czynienia chociażby przy okazji wyborów samorządowych. Wymaga ona od wyborców, aby stawili się w wyznaczonym miejscu o jednej godzinie w liczbie co najmniej 150 osób. Jeżeli kworum nie zostanie osiągnięte, w drugim terminie, czyli pół godziny później, niezbędne minimum tworzy setka wyborców. Ci, którzy pracują lub po prostu mają popołudniowe zajęcia, często nie są w stanie się do tego wymogu dostosować. W przypadku Stawek do osiągnięcia kworum zabrakło jednej osoby. Wiemy jednak, że część głosujących została odesłana z kwitkiem, ponieważ pojawiła się bez dowodów osobistych. Tymczasem wcześniej była przecież mowa o tym, że dowody nie są konieczne, swój związek z okręgiem można wykazać również w inny sposób. W wyborach brakuje kampanii promocyjnej, jest natomiast wielki bałagan. Do ostatniej chwili nikt w Biurze Rady Miasta nie był w stanie powiedzieć, czy udało się zebrać co najmniej dziesięć osób kandydujących, a spełnienie tego wymogu jest podstawą. Bez tego w ogóle nie ma co myśleć o wyborach do rad. Rada Miasta powołała co prawda specjalną komisję, która miała zreformować rady okręgów oraz sposób ich wybierania, wprowadziła ona jednak tylko kosmetyczne zmiany. Tymczasem w innych miastach rady mają własne budżety i znacznie większe kompetencje niż u nas.
CZYTAJ TEŻ: Mieszkańcy Podgórza nie dali rady
Rudak, Kaszczorek i Bielawy-Grębocin będą miały swoich reprezentantów przy Radzie Miejskiej. Nie doczekają się tego natomiast mieszkańcy Rubinkowa.
CZYTAJ TEŻ: PiS chce reanimować rady okręgów w Toruniu
- W związku z faktem, iż do Rady Okręgu Nr 8 - Rubinkowo wpłynęły jedynie 4 zgłoszenia kandydatów tj. liczba mniejsza niż 10, która jest minimalną wymaganą (...) Komisja Wyborcza powołana do przeprowadzenia wyborów do rad okręgów 2016-2020 podjęła uchwałę w sprawie stwierdzenia braku możliwości przeprowadzenia wyborów do tej Rady - informuje Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prasowy toruńskiego ratusza.
CZYTAJ TEŻ: Kontrowersje w sprawie Rady Okręgu Rubinkowo
Spotkania trwają do końca listopada.
CZYTAJ TEŻ: Harmonogram wyborów do rad okręgów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?