Powodem jest obawa o zdrowie i życie złodziei, za które odpowiada właściciel ograbianej nieruchomości.
Gdy z przeznaczonego do rozbiórki budynku należącego do miasta zostają wykwaterowani mieszkańcy, okna są zamurowywane. To jednak nie wystarczy, żeby zabezpieczyć ruiny przed zakusami złodziei.
- Ostatnio poszukiwacze złomu w okamgnieniu rozebrali pół domu przy ul. Tumskiej - mówi Grzegorz Kowalczyk, prezes spółki Zarządca administrującej budynkami komunalnymi. - Teraz jest całodobowo strzeżony, podobnie jak ruiny przy ul. Węglowej. Nie wszystkich budynków trzeba pilnować - zależy to od ich lokalizacji. Na starówce trudno jednak obejść się bez ochrony.
<!** reklama>W wielu budynkach należących do miasta, wyłączonych z użytkowania, latami mieszkają ludzie. Powodem jest nie tylko fakt, że zasoby mieszkaniowe miasta są niewystarczające w stosunku do potrzeb. - Osobom mieszkającym w budynkach grożących katastrofą przydzielamy lokale w pierwszej kolejności, jednak nie zawsze chcą je przyjąć - mówi Arkadiusz Felińczak, naczelnik Wydziału Gospodarki Lokalowej. - Powodem jest np. nieodpowiedni, ich zdaniem, metraż lub standard mieszkania. W ostateczności jednak bierzemy pod uwagę przymusowe wykwaterowanie, bowiem miasto jako właściciel odpowiada za bezpieczeństwo lokatorów.
Obecnie 31 rodzin mieszka w należących do miasta budynkach grożących katastrofą. To jednak tylko początek długiego ogonka marzących o miejskim „M”. W tej chwili 872 osoby znajdują się na liście oczekujących na przydział mieszkania komunalnego. Ponadto 101 osób ubiega się o przydział lokali do remontu, a 244 o mieszkania socjalne. Ponadto 500 włocławian czeka na wciągnięcie na listę, a 150 czeka na umieszczenie na liście oczekujących na mieszkania do remontu.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?