Kilka dni temu partol kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do rutynowej kontroli ciężarówkę należącą do rumuńskiego przewoźnika. Przewoził towary ze Szwecji do Rumunii.
Przeprowadzona specjalistycznym sprzętem diagnostyka elektroniki pokładowej wykazała, że układ oczyszczania spalin (SCR) prawdopodobnie nie działa prawidłowo. Inspektorzy poszli tym tropem i okazało się, iż w instalację elektryczną zostało wpięte niedozwolone urządzenie, tak zwany emulator AdBlue. Jego zadaniem było imitowanie prawidłowej pracy układu SCR, podczas gdy w rzeczywistości pojazd emitował do środowiska naturalnego znacznie więcej szkodliwych substancji, niż wynikało to z normy EURO dla tego typu pojazdu.
Polecamy
Nie był to jednak koniec stwierdzonych nieprawidłowości. Dalsza kontrola instalacji i analiza danych zapisanych przez tachograf wykazała również, że tachograf rejestrujący czas pracy kierowcy został zmanipulowany.
Pojazd skierowano więc do specjalistycznego serwisu, w którym przypuszczenia inspektorów się potwierdziły. Ujawniono tam niedozwoloną ingerencję w czujnik ruchu przekazujący informację z układu napędowego do tachografu. Dodatkowy układ scalony rejestrował postój pojazdu i odpoczynek kierowcy w czasie, gdy faktycznie pojazd się poruszał.
Stwierdzenie tych wszystkich nieprawidłowości zakończyło się wszczęciem postępowania wyjaśniającego wobec przewoźnika z Rumunii. Na poczet przyszłej kary administracyjnej zabezpieczono kaucję złożoną przez właściciela ciężarówki. Zatrzymano także dowód rejestracyjny auta oraz wstrzymano przewóz towaru do czasu przywrócenia układu SCR oraz instalacji tachografu do stanu zgodnego z przepisami.

Śpimy krócej i coraz gorzej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?