Rumuński TIR zablokował wiadukt

Ostrożna jazda większości kierowców. Intensywne prace przy odśnieżaniu chodników i ulic. Drobne opóźnienia autobusów i pociągów. Tak wyglądała środa w regionie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 185486" sub="Wczoraj służby miały sporo pracy z usuwaniem śniegu /Fot.: Jacek Smarz">Dzięki wcześniejszym ostrzeżeniom meteorologów przynajmniej w Toruniu nie było specjalnych perturbacji na ulicach. Nawierzchnie większości tras w mieście i wokół niego były pokryte cienką warstwą śniegu, ale około południa zrobiły się czarne i mokre.

Policja nie zanotowała większej liczby kolizji.

<!** reklama>- Kierowcy jeździli zdecydowanie ostrożniej i wolniej, więc liczba zdarzeń drogowych nie odbiegała od tej, jaka występuje w dobrych warunkach atmosferycznych - stwierdził podinspektor Wiesław Rospirski, naczelnik wydziału ruchu drogowego toruńskiej policji.

Już o godzinie 23 we wtorek na ulice Torunia wyjechały pierwsze piaskarki i pługi. Przez całą noc przy usuwaniu skutków ataku zimy pracowało 60 osób z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu.

- Do środowego przedpołudnia na ulice i place Torunia wysypaliśmy 300 ton soli i 200 ton piasku powiedział nam Piotr Rozwadowski, prezes MPO. – Bez przerwy pracuje 16 pługopiaskarek, 7 pługów, w tym dwa zamontowane dodatkowo na śmieciarkach, trzy mechaniczne szczotki na starówce, 8 ciągników z posypywaczami i dodatkowo dwie ładowarki. Jedynie awaria sprzętu opóźniła odśnieżanie ulicy Rybaki.

Komunikacja miejska funkcjonowała normalnie, choć z powodu dużej ilości śniegu na trasy wyjechał też tramwajowy pług.

- Tramwaje kursowały bez przeszkód, nie notowaliśmy żadnych istotniejszych opóźnień - stwierdził Lech Tofil, dyspozytor tramwajowy MZK. - Były co prawda dwie drobne awarie, ale nie miały one istotnego wpływu na kursowanie tramwajów.

Miejskie autobusy jeździły tak, jak inne samochody, czyli wolniej niż w warunkach normalnych.

- Wszystkie autobusy nad ranem zgodnie z rozkładem jazdy wyjechały na swoje trasy - powiedział nam Robert Chełek, dyspozytor autobusowy MZK. - Jednym utrudnieniem był rumuński TIR, który zablokował przejazd pod wiaduktem na placu Armii Krajowej. Utrudnienia trwały przez 50 minut.

- Na drogach krajowych pracowały 62 pługi i 41 pługopiaskarki - stwierdził Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA. - W sumie ponad 100 pojazdów pracuje od godzin nocnych na drogach naszego województwa.

Od rana w regionie kujawsko-pomorskim śnieg z dróg wojewódzkich usuwało blisko 70 solarek, pługów i piaskarek.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy stara się zapewnić przejezdność wszystkich tras w regionie.

Opady śniegu miały też wpływ na kursowanie pociągów. Przed południem przejeżdżający przez Toruń pociąg z Wrocławia do Olsztyna przyjechał 38 minut po czasie.

- Służby utrzymania zimowego na autostradzie A1 mają do dyspozycji prawie 30 ciężkich pojazdów typu MAN i UNIMOG - powiedziała nam Anna Kordecka, rzecznik prasowy spółki GTC. - Pojazdy są wyposażone w pługi o szerokości lemiesza do 5,1 m i solarki o różnej pojemności nawet do 10 metrów sześciennych.

Obecny stan zatrudnienia operatora autostrady to około 300 osób, z czego prawie 130 jest zaangażowanych w prace związane z zimowym utrzymaniem autostrady.