Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszamy tropem dzikich wysypisk [Akcja „Nowości”]

Grzegorz Kończewski
Razem z Czytelnikami ruszamy tropem dzikich wysypisk [Akcja „Nowości”]
Razem z Czytelnikami ruszamy tropem dzikich wysypisk [Akcja „Nowości”] nadesłane
W czystym mieście żyje się znacznie przyjemniej. Wszyscy możemy przyczynić się do tego, by z ulic i terenów zielonych zniknęły porzucone śmieci i odpady.

Są już pierwsze reakcje na naszą akcję „Sprzątamy Toruń na wiosnę”. Nasza Czytelniczka wskazuje, że od kilku dni przy końcu ulicy Kopciuszka, niedaleko pętli autobusowej Nad Strugą, „leżakuje” rozwalona stara kanapa.

Inna torunianka zwraca z kolei uwagę na żenujący obraz pasa zieleni między ulicą Ślaskiego a przejściem podziemnym przy OBI, wzdłuż chodnika dla pieszych, gdzie wciąż rzucają się w oczy pozostałości po... sylwestrowych petardach.

Zobacz także: Akcja „Nowości”. Wypowiadamy wojnę śmieciom! [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że w naszej akcji zachęcamy Czytelników do wskazywania miejsc nieprzynoszących Toruniowi chluby i przysyłania zdjęć dzikich wysypisk, które będziemy publikować na stronie internetowej „Nowości”. Wszystkie sygnały przekażemy odpowiednim służbom.

- Dzikie wysypiska usuwamy z terenów miejskich w ramach umowy zawartej z gminą na zlecenie Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia - podkreśla Piotr Rozwadowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu.

Zobacz także: Toruń. 11 mln zł na Park Tysiąclecia! [ZDJĘCIA]

Jak to wygląda w praktyce? MPO otrzymuje z Wydziału Gospodarki Komunalnej zlecenie z wykazem miejsc, które ma posprzątać oraz szacunkową ilością odpadów do usunięcia. Następnie trzeba jechać w teren, by te śmieci dokładnie zidentyfikować. Wtedy powstaje harmonogram działań. Określa się, ilu pracowników musi być zaangażowanych, jakiego rodzaju sprzęt i kontenery. Nie zawsze jest to proste. Często bowiem szacowana wstępnie ilość odpadów wzrasta. Okazuje się, że nie wszystkie odpady były widoczne, gdyż zostały na przykład przysypane lub nawet zdążyły obrosnąć trawą.

- Od początku roku usunęliśmy 313 metrów sześciennych odpadów z 43 miejsc - dodaje prezes MPO. -Toruń jest więc lżejszy o 120 ton zalegających śmieci. Były to wszelkiego rodzaju odpady: komunalne, poprodukcyjne, budowlane, a także opony i elektrośmieci.

Bywa, że na dzikich wysypiskach pracownicy MPO znajdują odpady niebezpieczne, np. eternit. Nie wywożą ich. Usuwaniem takich odpadów zajmują się specjalistyczne firmy.


Miejsca pełne śmieci? Czekamy na zgłoszenia

[email protected] ; [email protected] ; tel. 56 611 81 43

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska