Natalia Łęgowska w Polsce osiągnęła już w unihokeju niemal wszystko. Postanowiła więc spróbować swych sił poza granicami kraju.
<!** Image 3 align=right alt="Image 197632" sub="Natalia Łęgowska przed wyjazdem do Szwajcarii reprezentowała barwy mistrzyń Polski - Energi Olimpii Gdańsk [Fot.: Nadesłana]">Pochodząca z Torunia zawodniczka przez kilka sezonów reprezentowała barwy drużyny z Gdańska, z którą seryjnie zdobywała mistrzostwo kraju.
Przed tym sezonem postanowiła sprawdzić się w jednej z najmocniejszych lig świata. Dlatego też wybrała grę w szwajcarskiej ekstraklasie, w drużynie Riders Zurych.
- Pierwszą propozycję ze Szwajcarii dostałam już we wrześniu ubiegłego roku - mówi 22-letnia torunianka. - Podczas turnieju w Wernigerode, na którym byłam wraz z reprezentacją Polski, zauważył mnie Simon Brechbuehler, trener kadry Niemiec oraz szwajcarskiego klubu Burgdorf Wizards i nawiązaliśmy współpracę.
Turniej w Niemczech był jednym z elementów przygotowań Polek do mistrzostw świata. Na grudniowej imprezie w Szwajcarii biało-czerwone zajęły szóste miejsce, najwyższe w historii polskiego unihokeja. Łęgowska w sześciu meczach zdobyła bramkę i zanotowała cztery asysty.
- Po mistrzostwach zostałam przez tydzień na testach w Burgdorfie - opowiada unihokeistka z Torunia. - Wszystko było dobrze, ale czynniki zewnętrzne nie pozwoliły, bym mogła znaleźć się w tej drużynie. Na szczęście zostałam przez trenera zarekomendowana do zaprzyjaźnionej drużyny z Zurychu.<!** reklama>
Nowy zespół i grające w niej zawodniczki Łęgowska miała okazję bliżej poznać podczas majowego rekonesansu w Zurychu. Od sierpnia torunianka już na stałe przebywa w Szwajcarii.
- Już podczas pierwszej wizyty nawiązałam kilka znajomości i dziewczyny namawiały mnie, bym dołączyła do ich drużyny - mówi Łęgowska. - A w sierpniu zaczęła się prawdziwa aklimatyzacja. Oczywiście integracja to nie jest proces chwilowy, ale tak naprawdę trwa przez cały sezon i poza nim. Dziewczyny są przyjazne, często organizujemy jakieś wspólne wypady, by lepiej się poznać i ciągle się integrować.
Niestety, początki w nowej drużynie nie były zbyt dobre dla toruńskiej unihokeistki. Kontuzja wyeliminowała ją z udziału w prestiżowym turnieju towarzyskim w Szwecji.
- Ale byłam razem z drużyną i wspierałam ją jak tylko mogłam - wspomina Łęgowska. - Teraz jest już wszystko w porządku. Mam zamiar pomóc zespołowi w walce o jak najwyższe miejsce w lidze. Mam też nadzieję, że to nie będzie tylko jeden sezon z tym właśnie klubem. Polubiłam dziewczyny i drużynę. Ale najbardziej chcę jak najlepiej wspominać tę zagraniczną przygodę.
Początek sezonu nie jest najlepszy w wykonaniu jej zespołu. Po pięciu kolejkach ekipa Dürnten-Bubikon-Rüti (pod taką nazwą startuje w rozgrywkach) jest szósta w gronie ośmiu drużyn. Łęgowska w dotychczasowych meczach zdobyła jedną bramkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?