Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rządowy Fundusz Inicjatyw Lokalnych. Toruń i inne miasta regionu nie dostały ani złotówki! Pieniądze rozdane niesprawiedliwie?

Sara Watrak
Sara Watrak
Rządowy Fundusz Inicjatyw Lokalnych budzi duże kontrowersje. Według polityków Koalicji Obywatelskiej z naszego regionu, pieniądze zostały podzielone w sposób niejasny, bez oparcia o kryteria merytoryczne. W tej sprawie odbyła się w poniedziałek konferencja z udziałem parlamentarzystów i samorządowców z województwa kujawsko-pomorskiego.

Rządowy Fundusz Inicjatyw Lokalnych miał być wsparciem dla samorządów po miesiącach walki z epidemią. Wiele miast i gmin nie otrzymało jednak ani złotówki dofinansowania.

Rządowy Fundusz Inicjatyw Lokalnych. Jakie wsparcie dla Torunia?

- Toruń złożył cztery wnioski i nie dostał nic – mówi Tomasz Lenz, poseł KO.

Nasze miasto ubiegało się m.in. o dofinansowanie rozbudowy DK15, czyli ulicy Olsztyńskiej. Wśród wniosków złożonych przez Toruń były też projekty dotyczące edukacji, turystyki czy służby zdrowia. – Wojewoda kujawsko-pomorski wszystkie cztery wnioski zaopiniował pozytywnie – twierdzi Tomasz Lenz. Jego zdaniem środki zostały rozdysponowane nieuczciwie. – Gdzie tu transparentność? Dlaczego jedne gminy dostały pieniądze, a inne nie? – pyta poseł. Jak przyznaje, rząd odpowiedzi na to pytanie nie udzielił.

Warto przeczytać

Rządowy Fundusz Inicjatyw Lokalnych: inne miasta z regionu też bez pieniędzy

Ani złotówki nie otrzymał także Włocławek. – Oczekujemy na tzw. drugie otwarcie. Przygotowujemy kolejne 3 projekty do funduszu. Nie mam żadnych wątpliwości, że przydział tych środków nie odbywał się w oparciu o jakiekolwiek kryteria merytoryczne, lecz wyłącznie kryteria polityczne – uważa prezydent Włocławka Marek Wojtkowski i dodaje, że przeanalizował przydział środków w powiatach ościennych. Zauważył, że gminy, które w czasie wyborów były po stronie PiS-u pieniądze otrzymały, inne zaś nie. – Jedna z gmin wiejskich, która liczy ok. 4000-5000 mieszkańców, dostała dofinansowanie na kwotę 4 mln złotych na budowę sali koncertowej. Dlatego Włocławek, jako miasto, w którym mieszka ponad 100 tys. osób., też będzie składać wniosek na rozbudowę szkoły muzycznej i sali koncertowej – mówił Marek Wojtkowski.

Zobacz wideo: Abonament RTV - pojawiły się nowe zasady i... zapłacimy więcej.

Dofinansowania nie otrzymał także Inowrocław, który złożył 37 projektów.

– To nie jest karanie władz samorządowych, to jest karanie mieszkańców. Wśród projektów były sale gimnastyczne, boiska sportowe, place zabaw dla dzieci, remonty budynków. Żadna z sal, która miała powstać, nie ma kolorytu partyjnego. Nie można dzieci i młodzieży w Inowrocławiu dzielić na lepszy i gorszy, sort, jak czynią to politycy PiS-u. – mówi poseł Krzysztof Brejza.

Jego zdaniem rząd zastosował metodę „wschodnią”. – Dobry car nagradza tych, którzy są mu posłuszni. Ci, którzy się wychylają, zostaną ukarani.

Pieniędzy nie otrzymały również takie miasta jak:

  • Mogilno,
  • Strzelno,
  • Brodnica,
  • Wąbrzeźno.

Cierpią zwykli obywatele

Grudziądz, spośród 22 złożonych projektów na kwotę ponad 290 mln, otrzymał wsparcie dla jednego o wartości 900 tys. - Złożyliśmy wnioski z różnych obszarów m.in. infrastruktury drogowej czy edukacji. Jeden z projektów dotyczył alternatywnego dojazdu do szpitala, który jest na froncie walki z covidem. Ta droga miała skrócić czas dojazdu od węzła autostradowego – mówi prezydent Grudziądza Maciej Glamowski. Projekt ten nie zyskał jednak aprobaty.

Polecamy

Chociaż Bydgoszcz otrzymała dofinansowanie w wysokości 25 mln złotych, prezydent Rafał Bruski również nie kryje oburzenia i wspiera innych samorządowców. - Tu nie chodzi o kwoty. Ważne są zasady podziału tych środków. Dlaczego karani są mieszkańcy miast, miasteczek, wsi? - mówił Rafał Bruski.

Wszyscy uczestnicy konferencji podkreślali, że liczą na to, iż kryteria zostaną dopracowane. - Nie może być tak, że to zwykli obywatele mają cierpieć za to, że rząd PiS rozdziela w sposób karykaturalny pieniądze wszystkich podatników. Nie może być tak, że gani się tych, którzy jasno nie wsparli PiS-u, a daje się pieniądze tym, którzy takiego wsparcia udzielili - uważa poseł Tomasz Szymański. Posłanka Magdalena Łośko dodała, że brak jasnych kryteriów powoduje, że Polacy będą się zastanawiać, czy mają wybierać między rozwojem a wolnością.

Politycy zapowiadają, że będą walczyć o to, aby kryteria w kolejnym rozdaniu stały się jasne i przejrzyste.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska