Są podwyżki płac w "Etnografiku"! Średnio o 700 zł brutto dla pracownika

- Podwyżki od lipca to także zasługa "Nowości", które o naszej sytuacji pisały. Dziękujemy! - mówi Dorota Kunicka, przewodnicząca NSZZ Solidarność w Muzeum Etnograficznym w Toruniu. - Już po koniec lipca, dostając wypłaty, pracownicy zobaczą różnicę na koncie.

Popularny "Etnografik" to placówka podległa marszałkowi województwa kujawsko-pomorskiego. Choć muzeum obecne jest w życiu miasta i regionu od lat, prowadzi trzy skanseny (w centrum miasta, w Kaszczorku oraz Olenderski Park Etnograficzny w Wielkiej Nieszawce), a jego wkład w promocję kultury i historii jest nieoceniony, finansowo było dotąd niedoceniane. Muzeum Etnograficzne w Toruniu znajdowało się na szarym końcu zestawienia marszałkowskich placówek kultury jeśli chodzi o zarobki. Dotąd średnie wynagrodzenie pracownika wynosiło 3,3 tys. zł brutto. Teraz średnia płaca wzrośnie do 4 tys. zł brutto.

- Decyzją zarządu województwa z 24 czerwca br. dotację dla naszego muzeum powiększono o 415 tysięcy zł. Cała ta suma przeznaczona jest na regulację płac. Podwyżki obejmą wszystkich 84 pracowników (bez kadry zarządzającej). Jako dyrektor placówki mogę powiedzieć tylko jedno: bardzo się z tego cieszę. Doskonale wiem, ile energii i czasu wkładają nasi pracownicy w swoje obowiązki zawodowe. Zarabiali dotąd niewiele, biorąc pod uwagę obowiązki, odpowiedzialność i kwalifikacje. Jako dyrektor dysponowałem jednak ograniczonym budżetem, zależnym od dotacji organu prowadzącego placówkę - podkreśla Hubert Czachowski, dyrektor Muzeum Etnograficznego w Toruniu.

"Nowości" temat skandalicznie niskich pensji muzealników nagłośniły w publikacji 7 czerwca br. Pisaliśmy w niej o tym, że w "Etnografiku" wrze. Pracownicy byli wówczas skrajnie rozgoryczeni swoimi zarobkami, a muzealna "Solidarność" stała przed decyzją, czy wchodzić w spór zbiorowy z pracodawcą. Nie wykluczała też akcji protestacyjnej. Jak podkreślała przewodnicząca związku Dorota Kunicka, długie starania o podniesienie wynagrodzeń nic nie dawały.

Obejrzyj wideo: Wakacyjna sonda "NOWOŚCI"

- Potem pojawiła się zapowiedź, że pieniądze na podwyżki dla nas znajdą się we wrześniu. Jesteśmy przekonani, że nagłośnienie naszej sytuacji przez "Nowości" przyśpieszyło decyzję zarządu województwa - podkreśla dziś Dorota Kunicka.

W naszej czerwcowej publikacji pisaliśmy także o sytuacji finansowej pracowników jeszcze innego muzeum - Muzeum Okręgowego w Toruniu. Leszek Kucharski, przewodniczący NSZZ Solidarność w tej placówce mówił wprost: "nasze płace są skandalicznie niskie".

- Średnie wynagrodzenie pracownika merytorycznego brutto wynosi u nas ok. 3549 zł brutto. Inne grupy pracownicze zarabiają podobnie. Pracownicy administracyjni: średnio 3620 zł brutto, działu obsługi: 2693 zł brutto, techniczni: 3212 zł brutto. Przygotowujemy się do akcji protestacyjnej. Nie można akceptować sytuacji, w której pracownicy merytoryczni, często z doktoratami, wieloletnim doświadczeniem, olbrzymią odpowiedzialnością materialną (za cenne zbiory) wynagradzani są tak nisko. Nie można akceptować skandalicznie niskich płac wszystkich pozostałych grup - mówił "Nowościom" Leszek Kucharski.

Niestety, z tej placówki muzealnej, podległej prezydentowi Torunia, optymistycznych doniesień o podwyżkach na razie nie słychać.

WARTO WIEDZIEĆ

Oba muzea mają niekwestionowane osiągnięcia i zasługi dla miasta oraz regionu. Niedawno oba odebrały prestiżowe nagrody - Sybille - najwyższe laury polskiego muzealnictwa. Muzeum Okręgowemu przypadły wyróżnienia w dwóch kategoriach. Kapituła konkursu doceniła rewitalizację Domu Mikołaja Kopernika w kategorii „Nowe i Zmodernizowane Wystawy Stałe” oraz projekt „Okupowany Toruń w obiektywie Kurta Grimma. Niemiecka fotografia propagandowa ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Toruniu” w kategorii „Projekty Naukowo-Badawcze”. Z kolei Muzeum Etnograficzne zostało wyróżnione w kategorii „Konserwacja i ochrona dziedzictwa kultury” – za otwarty w zeszłym roku Olenderski Park Etnograficzny w Wielkiej Nieszawce.