To będzie pierwszy mecz Polaków od lat, kiedy reprezentacja wystąpi bez presji wyniku. Bynajmniej nie dlatego, że biało-czerwoni pożegnali się z turniejem. We Francji w tej roli w „polskiej” grupie C występuje Ukraina. Po przegranej z Niemcami i sensacyjnej porażce z outsiderem - z Irlandią Północną - przeciwko Polakom ukraińska „Sbirna” wybiegnie powalczyć tylko o honor.
Wieczorem w żółto-niebieskich barwach przed telewizorami w regionie zasiądzie kilka tysięcy Ukraińców, którzy w naszym kraju znaleźli nie tylko dom, ale przede wszystkim szansę na lepsze życie.
- Mieszkańcy Ukrainy uciekają w poszukiwaniu lepszego i spokojniejszego życia - mówi Borys Wasiutyn, 22-latek z Doniecka. - Wychowałem się w Doniecku. Tam dorastałem, kształciłem się. Zrobiłem licencjat na kierunku wychowanie fizyczne. Wojna sprawiła, że Donieck przestał być miejscem bezpiecznym. Musiałem wyjechać.
W Toruniu, za pośrednictwem sportu, odnalazł bezpieczną przystań.
- Chciałbym tutaj zostać na stałe. Toruń bardzo mi się podoba - przyznaje.
- Od ubiegłego roku, kiedy zmieniła się sytuacja na Ukrainie, miesięcznie spływa do nas ok. 200-250 wniosków z podaniami o pozwolenie na pracę w Polsce - mówi Adam Horbulewicz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Toruniu. - Obywatele Ukrainy znajdują zatrudnienie w różnych branżach, jako budowlańcy, kierowcy, pomoc gospodarcza, czy spawacze.
Albo w sporcie - tak jak Borys. Na Ukrainie grał w piłkę nożną i z powodzeniem odnalazł się w toruńskiej drużynie.
- To moja szansa na ułożenie sobie życia - nie ukrywa.
Jego zdaniem na dyspozycję ukraińskiej kadry nakładają się, niestety, problemy geopolityczne. Tuż przed Euro, w maju, podczas ligowego meczu na szczycie zawodnicy Szachatara Donieck i Dynama Kijów, z których wielu na co dzień występuje w reprezentacji, skoczyli sobie do gardeł.
- Na grę reprezentacji składa się wiele czynników - komentuje Borys. - To jest zupełnie inna kadra niż za czasów Andrija Szewczenki i Andrija Woronina. Wtedy był spokój na Ukrainie i reprezentacja stała na wysokim poziomie. Teraz mieszkańcy są podzieleni, co musi przekładać się na atmosferę w kadrze.
Nadziei na poprawę sytuacji upatrują w Andriju Szewczence, która miałby zostać nowym trenerem kadry.
- To jest piłkarz wszech czasów na Ukrainie - mówi Borys.
Przed dzisiejszym meczem nie ma wątpliwości, kto jest faworytem, choć jeszcze dwa lata temu „Sbirna” dała Polsce łupnia.
- Nie ma co ukrywać, że Polska pewnie wygra ten mecz - mówi Borys. - Oglądałem jej mecz z Niemcami. Moim zdaniem, to był najlepszy mecz mistrzostw. Jednak chociaż mam wielką wdzięczność dla waszego kraju, sympatycznych ludzi, to będę kibicował Ukrainie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?