Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanzioni? Si, Si! [OPINIA RYSZARDA WARTY, MYDŁO MEDIÓW]

Ryszard Warta
Propaganda. To wcale nie jest taki łatwy kawałek chleba. Tu trzeba być kreatywnym, wiedzieć nie tylko to, co mówić, żeby było po linii i na bazie, ale też o czym milczeć.

Dwa dobre przykłady z głównego wydania „Wiadomości” TVP z 9 stycznia. Pierwszy materiał „NBP dementuje rewelacje „Gazety Wyborczej” w sprawie NBP”. Autorzy: Konrad Wąż, Anna Olszak. Wymowa jest prosta: konferencje prasowe w NBP rozwiały wątpliwości, jakie pojawiły się po publikacji „GW” na temat horrendalnych zarobków pań z najbliższego otoczenia prezesa Glapińskiego, których aparycja jest w oczywisty sposób atrakcyjna, ale o ich kompetencjach mniej już wiadomo. Już sam ten przekaz jest naciągany, bo każdy, kto śledzi sprawę wie, że konferencje wcale wątpliwości nie usunęły. Przekaz ten wzmacniają wypowiedzi Agnieszki Kamińskiej, publicystki Polskiego Radia 24, która powtarza dokładnie to, co na konferencji opowiadał prezes Glapiński oraz Macieja Chudkiewicza z TVP3 tłumaczącego, że wszędzie w bankach zarabia się dużo. Ciekawostka: rządowa telewizja robi materiał, w którym za ekspertów robi dwoje dziennikarzy innych rządowych kanałów. I to się nazywa pluralizm!

A czego w tym materiale nie było? Nic o tym, że senator PiS, Jan Maria Jackowski, który napisał do NBP list z prośbą o wyjaśnienie sprawy zarobków, wcale nie uważa, że konferencje wszystko wyjaśniły. Nie było też nic o tym, że NIK zapowiada kontrolę ani o tym, że prezes Glapiński z charakterystyczną dla siebie elegancją doradzał wicepremierowi Gowinowi, by ten napił się zimnej wody zanim powie coś o NBP. I nie mogło tego być, bo nie chodzi tu o kompletną informację, tylko o prostą, zrozumiałą dla elektoratu bajeczkę o dobrym NBP, złej opozycji i niedobrych mediach, które opozycję wspierają.

Ciekawy jest też materiał Dominika Cierpioła i Oliwii Pełki o warszawskiej wizycie włoskiego wicepremiera Matteo Salviniego. Zastanawiałem się, jakim sposobem specjaliści TVP wybrną z dylematu: jak zrobić ze spotkania Salviniego z wierchuszką PiS wielki sukces, w sytuacji, gdy Salvini to znany miłośnik Putina i orędownik zniesienia sankcji przeciwko Rosji.

Dali radę. Cierpioł wyrecytował: „Politykom PO nie podoba się, że Salvini w przeszłości sprzeciwiał się unijnym sankcjom przeciwko Rosji”. To widz usłyszał, a co zobaczył? Słynne już zdjęcia Salviniego w koszulce z Putinem albo w innej z hasłem „No sanzioni alla Russia? Nic z tych rzeczy! Zobaczył archiwalne zdjęcia ze spotkania Putina z... Tuskiem z komentarzem, że według PiS to rząd PO i PSL współpracował z Rosją.

Swoją drogą, intrygujące jest to wtrącenie, że Salvini „w przeszłości” sprzeciwiał się unijnym sankcjom. W przeszłości? A teraz już się nie sprzeciwia? „Sankcje to szaleństwo ekonomiczne, społeczne i kulturowe” - tak Salivini mówił w październiku, podczas kolejnej wizyty w Moskwie. „Sankcje są totalnie nieużyteczne” - mówił w grudniu, w Rzymie. W styczniu TVP zmieniła włoskiemu premierowi poglądy. Dla TVP to bułka z masłem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sanzioni? Si, Si! [OPINIA RYSZARDA WARTY, MYDŁO MEDIÓW] - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska