[break]
W południe politycy PO i PSL zapewniali zaś, że ich koalicja trwa i trwać będzie, a jeszcze później pomysł koalicji z PSL obśmiał Jan Krzysztof Ardanowski, szef toruńskich struktur PiS. To, że radny Jasiakiewicz strzela kulą w płot, to żadna nowina, niemniej faktem pozostaje, że sejmikowe układy sił nijak się mają do nowej układanki w Sejmie. W 2014 roku PO zdobyła w sejmikach 179 mandatów, a PiS - 171. Tymczasem w nowym Sejmie to PiS ma przewagę i to bardzo dużą.
PRZECZYTAJ:Koalicja PO i PSL w sejmiku województwa będzie trwać. PiS nie chce jej rozbijać
I co? I nic! Nawoływania do tego, żeby iść na całość i znaleźć jakiś trik, żeby skrócić kadencję w samorządach -to kpina. I z prawa, i zasad demokracji, i z wyborców, bo wynik wyborów do Sejmu w żaden sposób nie unieważnia legalnie zdobytego mandatu w zupełnie innych wyborach do zupełnie innej władzy. A więc kohabitacja. Z tym też da się żyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?