To szansa na lepsze życie dla pacjentów wymagających rehabilitacji i ich bliskich. W zeszłym tygodniu Dzienny Dom Opieki Medycznej otwarto w Bydgoszczy. Druga w województwie kujawsko-pomorskim taka placówka zacznie działać w Toruniu. W całej Polsce ma ich być 53.
Musi się sprawdzić
- Wystartowaliśmy w konkursie ogłoszonym przez Ministerstwo Zdrowia. Podpisaliśmy umowę - mówi Grażyna Śmiarowska, dyrektor Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego im. ks. Jerzego Popiełuszki, gdzie projekt będzie realizowany.
Czytaj też: Powstanie więcej jadłodzielni
Jest to program pilotażowy. Będzie testowany przez 19 miesięcy. Po tym okresie, jeśli się sprawdzi, wejdzie do tak zwanego koszyka świadczeń gwarantowanych.
Utworzony w ramach projektu Dzienny Dom Opieki Medycznej w Toruniu zacznie działać 1 lutego 2017 roku w pomieszczeniach wynajętych od Miejskiej Przychodni Specjalistycznej przy ulicy Łyskowskiego 15 (dawny ośrodek rehabilitacji dzieci i młodzieży). Aktualnie trwa remont. 15 grudnia zaczyna się rekrutacja.
Dzienny Dom Opieki Medycznej będzie mógł jednorazowo przyjąć 12 pacjentów. W sumie może ich być 60. W 80 proc. mają to być osoby po 65 roku życia, w 20 proc. - młodsze.
Dla przewlekle chorych
Kto może zostać zakwalifikowany do Dziennego Domu Opieki Medycznej? Mogą to być pacjenci przewlekle chorzy, po leczeniu w szpitalu lub wymagający rehabilitacji.
- Pierwszy warunek to fakt, że dana osoba jest bezpośrednio po leczeniu szpitalnym. Albo nie później niż rok po pobycie w nim - zaznacza Grażyna Śmiarowska. - Nie mogą to jednak być pacjenci po udarach mózgu i po zawałach serca, bo oni powinni mieć zapewnioną rehabilitację. Nie mogą też trafić do domu opieki osoby chore psychicznie. Możliwa jest tylko lekka demencja. Ta forma opieki tym różni się od naszego dziennego oddziału, że jest nastawiona na aktywną rehabilitację fizyczną i psychiczną. Opiekę nad pacjentami będą sprawować lekarze, geriatra i specjalista od rehabilitacji. Do dyspozycji pacjentów będą fizjoterapeuci, pielęgniarki, psycholog, logopeda, dietetyk, terapeuta zajęciowy. Chodzi o to, by sprawdzić, czy pacjent dzięki pobytowi w takiej placówce będzie bardziej samodzielny. Na tyle, aby na przykład rodzina mogła iść do pracy. Co istotne, pacjenci (poza wyjątkami) muszą być tak sprawni, by sami mogli dotrzeć do domu opieki. Powinni mieć w skali Barthel (ocena sprawności chorego) od 40 do 60 punktów. Pacjenci będą przebywali w ośrodku w godz. 6.30-16.30. Najpierw każda osoba przez osiem godzin dziennie, potem krócej (nie mniej niż cztery). Minimalna długość pobytu to miesiąc, maksymalna - 120 dni.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?