Sens aktorskich wyzwań

Dariusz Bereski, toruński aktor, Mistrz Mowy Polskiej Vox Populi 2012 i kawaler brązowego medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” chętnie mówi o swoich pasjach. I tych zawodowych, i tych związanych z wolnym czasem.

<!** Image 2 align=none alt="Image 203164" sub="Dariusz Bereski podkreśla, że kontakt z poezją pozwala mu łączyć aktorstwo z pisaniem i interpretowaniem wierszy [fot. Adam Zakrzewski]">

Teatr - to wyjątkowe, że dzięki niemu można tworzyć iluzję innego, lepszego życia, ciekawszego świata. W swoim zawodowym życiu Dariusz Bereski odegrał wiele ról, pokazał to, co w zawodzie aktora jest najlepsze i najcenniejsze, jednak nadal zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele rzeczy jest jeszcze do zrobienia.

<!** reklama>

- Na etacie w teatrach przepracowałem 25 lat i uświadomiłem sobie, z jak wieloma rzeczami jeszcze się nie spotkałem - mówi Dariusz Bereski. - Nigdy nie zagrałem na przykład monodramu. Mam jednak nadzieję, że to wszystko jeszcze jest przede mną. Od roku nie jestem związany z Teatrem Horzycy i mam możliwość wyboru, co nie oznacza, że mam mniej pracy. Dziś stanowię sam dla siebie ,,instytucję’’, a więc jestem w pełni odpowiedzialny za to, co robię. Podejmuję wyzwania i samodzielne decyzje. Ta wolność w moim zawodzie stała się dla mnie priorytetem. Jest - w moim odczuciu - sensem zawodu aktora.

Wędkarstwo - antidotum na stres

Dariusz Bereski zagrał w kilku serialach, miedzy innymi, w ,,M jak miłość’’, ,,Fali zbrodni’,’ „Pierwszej miłości”, ,,Galerii’’ oraz bijących rekordy oglądalności „Lekarzach”. Gościnnie podjął też pracę w Teatrze Polskim w Warszawie.Na zaproszenie Andrzeja Seweryna wystapił w nowym cyklu pt. ,,Listy w Polskim’’

- Aktor, aby odczuwać satysfakcję z własnej pracy, musi podejmować samodzielne wyzwania, nie czekać na propozycje, a stwarzać je - uważa Dariusz Bereski. - Kiedy tego nie robi, w życiu pojawia się rutyna i to, czym się zajmuje, przestaje być twórcze.

Aktorstwo jest tym, co Dariuszowi Bereskiemu daje największą satysfakcję, ale poza nim ma kilka pasji, które - jak mówi - są antidotum na stres, który, niestety, jest wpisany w zawód aktora. Jedną z takich pasji jest wędkarstwo.

- Umożliwia ono bezpośredni kontakt z naturą, pozwala się wyciszyć i zrelaksować - mówi Dariusz Bereski. - To naprawdę poważne zainteresowanie, nie tylko łowienie ryb, ale aktywne działanie, na przykład w kołach lub związkach wędkarskich.

Całkiem niedawno aktor ujawnił swoją kolejną pasję, którą z powodzeniem dzieli się z publicznością. To poezja. Jak to określa Dariusz Bereski, jest to swoistego rodzaju poruszanie w przestrzeni mikrosłów i makrospraw. W 2012 roku warszawskie wydawnictwo Ibis wydało tomik jego wierszy pt. ,,Alienacje’’.

- W ubiegłym roku uczestniczyłem w kilku ważnych wydarzeniach poetyckich, m.in V Festiwalu Poezji Słowiańskiej w Warszawie, XII Światowym Dniu Poezji UNESCO w Londynie i spotkaniu ,,Piękni ludzie’’ w Birmingham - dodaje aktor. - Wcześniej w Newcastle w Wielkiej Brytanii interpretowałem poezję Wisławy Szymborskiej oraz ,,Tryptyk rzymski’’ Jana Pawła II.

Poezja - pokarm dla duszy

Dariusz Bereski podkreśla, że kontakt z poezją jest dla niego pokarmem dla duszy. Pozwala mu łączyć aktorstwo z pisaniem i interpretowaniem wierszy.

Wiersze aktora można przeczytać, między innymi, w ostatnich kilku wydaniach czasopisma ,,Poezja dzisiaj”. W ubiegłym roku można je było również usłyszeć na żywo w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, gdzie aktor wystąpił przed liczną publicznością. Było to dla niego ważne wydarzenie - po raz kolejny przekonał się, że sztuka, którą wykonuje, znajduje odbiorców, a to w tym zawodzie jest najważniejsze. Aktor bez publiczności po prostu nie istnieje.