Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Serce w roli głównej

Tekst: Szymon Spandowski Zdjęcia: Jacek Smarz
To już nie to, co kiedyś - mówią o walentynkach w Chełmnie ich weterani. A jednak dość senne na ogół ulice miasta wypełniły się we wtorek i sercami, i zakochanymi.

To już nie to, co kiedyś - mówią o walentynkach w Chełmnie ich weterani. A jednak dość senne na ogół ulice miasta wypełniły się we wtorek i sercami, i zakochanymi.

Kto z miłości stracił głowę, tego w walentynki nie powinno w Chełmnie zabraknąć. A kto się już tego dnia w niedoszłej stolicy państwa krzyżackiego znajdzie, nie może ominąć chełmińskiej fary, w której przechowywany jest fragment czaszki świętego Walentego, patrona zakochanych. Warto pokłonić się tym relikwiom, szczególnie jeśli samemu straciło się głowę...

Jeśli ktoś straci serce, w Chełmnie również będzie się czuł doskonale. W połowie lutego serca są tu absolutnie wszędzie! Wypełniają wystawy sklepów, ozdabiają budynki...

W walentynki, jak co roku, na ulicach miasta panował spory ruch. Do głównej chełmińskiej świątyni ciągnęły rzesze pielgrzymów bądź po prostu ludzi ciekawych - farę można było zwiedzać z przewodnikiem. Popularnością cieszyły się też inne miejsca, które na miłosnej fali udało się miastu wypromować, jak choćby ustawiona obok Bramy Grudziądzkiej „Ławeczka zakochanych”.

- Słyszeliśmy, że czyni cuda - mówią Emila Rusin i Mateusz Kulig, którzy, aby wypróbować jej moc, przyjechali do Chełmna z Bydgoszczy.

<!** reklama>Sercem sercowych uroczystości był jednak tradycyjnie chełmiński rynek. U stóp udekorowanego ratusza pojawiły się stragany Jarmarku Walentynkowego oraz scena, z której płynęły miłosne szlagiery - po południu występowali na niej laureaci V Festiwalu Piosenki Miłosnej. Nie zabrakło tu również, bo nie mogło, wielkiego serca, ustawionego z czerwonych zniczy. I chociaż starzy bywalcy chełmińskich walentynek kręcili nosami mówiąc, że święto nie jest już tym, co kiedyś, że traci swoją energię, to masaż tak wielu serc spowodował, że miasto otrząsnęło się nieco z senności, w jakiej niesłusznie jest pogrążone na co dzień. Oziębienie zapału spowodowała być może niezbyt przyjemna pogoda.

Cóż, być może kiedyś było lepiej, świętowało się z większym rozmachem... Może następnym razem uda się tę energię wskrzesić, ostatecznie przecież święty Walenty na pewno czuwa nad miastem, które go tak bardzo ukochało, i życzy mu jak najlepiej.

Zobacz galerię: Serce w roli głównej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska