Sezon lęgowy? Piły i tak poszły w ruch. Tym razem przy ulicy Krasińskiego [Zdjęcia]
- Mamy sezon lęgowy, w tym czasie nie powinno się wycinać żadnych drzew. Tymczasem w poniedziałek rano przy ulicy Krasińskiego piły poszły w ruch - mówi pani Maria z Bydgoskiego Przedmieścia. - Jestem w stanie zrozumieć, że wycięto jedną suchą topolę, później jednak panowie zabrali się za dwa zdrowe drzewa i przycięli je tak, że niewiele z nich zostało. Czy ktoś to szaleństwo kiedyś zatrzyma?
Czytaj też:
Praca w Toruniu. Sprawdź nowe oferty i zarobki
Hity toruńskich pizzerii
Ilu torunian chce głosować w II turze? Oto liczby
- W ubiegłym tygodniu, w ramach interwencji mieszkańców osiedla, straż pożarna ścięła do wysokości ok. czterech metrów jedną suchą topolę - wyjaśnia Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta Michała Zaleskiego. - Właściciele posesji, na której znajduje się to drzewo, zwrócili się do właściwego w tej sprawie Kujawsko-Pomorskiego Konserwatora Zabytków o zgodę na całkowite usunięcie wiatrołomu i uzgodnili przycięcie pozostałych drzew w celu likwidacji zagrożenia dla pobliskiego placu zabaw.
Sezon lęgowy ptaków trwa od 1 marca do 15 października. W tym czasie wycinki nie powinny być prowadzone, co nie znaczy jednak, że nie są możliwe. Jeśli zaś chodzi o przycinanie koron drzew, to zgodnie z przepisami, o ile korona drzewa nie była specjalnie formowana, można ją bez konsekwencji zredukować o 30 procent. Jeżeli drzewo stanowi zagrożenie, koronę można zredukować o 50 procent.
W przypadku cięć zbyt radykalnych Urząd Miasta może wszcząć postępowanie i naliczyć karę. Jeżeli istnieje szansa, że drzewo pomimo cięć przeżyje, egzekucja należności zostaje wstrzymana. Jeżeli uszkodzone drzewo odzyskuje witalność, kara zostaje anulowana.