Siatkarze Stali Grudziądz jadą do Lęborka i chcą rewanżu za porażkę przed własną publicznością

Po krótkiej świąteczno-noworocznej przerwie Stal wraca na drugoligowe parkiety, podobnie jak większość innych zespołów, rywalizujących w grupie pierwszej II ligi.

W 13. kolejce podopiecznych Piotra Gabrycha czeka w sobotę wyjazd do Lęborka.

Tamtejszy Trefl w tabeli jest siódmy, ale ma tylko trzy punkty straty do piątej Stali.

- Mecz budzi oczywiście emocje, ponieważ zespół Trefla zalicza się do zespołów walczących o miejsce w górnej części tabeli, a poziomem nie odbiega od obecnych liderów grupy - ocenia Zenon Różycki, prezes grudziądzkiego klubu.

Czytaj także: Pingpongiści ASTS Olimpii-Unii Grudziądz w styczniu rozegrają cztery bardzo trudne mecze w I lidze

Smaczku dodaje fakt, że w pierwszej rundzie górą byli gracze z województwa pomorskiego. Wygrali 3:2. Decydując punkt w tie-breaku przyznał im sędzia, który ukarał jednego z rywali za niesportowe zachowanie czerwoną kartką.

Tamten pojedynek kończył się w atmosferze skandalu.

- Można uznać, że sportowo ten mecz się nie rozstrzygnął, więc każdy z zespołów będzie chciał pokazać swoją wyższość - podkreśla sternik Stali. - My na pewno przepracowaliśmy ostatnie tygodnie z myślą o tym meczu i z założeniem wygranej w Lęborku.

Po dwunastu kolejkach ekipa z Mniszka jest piąta. Tuż przed świętami przegrała u siebie z silnym Orłem Międzyrzecz, przerywając passę sześciu kolejnych wygranych.

Ale w klubie cały czas o myślą o jak najwyższym miejscu.

- Nastroje w zespole są dobre i nowy rok zamierzamy rozpocząć od zwycięstwa, aby poprawić swoją lokatę w końcowej fazie rundy zasadniczej - kończy Zenon Różycki.

Olimpia Sulęcin - Powiat Kołobrzeski Kołobrzeg, Trefl Lębork - Stal Grudziądz, Orzeł Międzyrzecz - Wilki Wilczyn, Espadon II Szczecin - Stoczniowiec Gdańsk.