7 osób zginęło, a 67 - w tym 11 Polaków - zostało rannych w piątek w katastrofie kolejowej pociągu Eurocity Kraków-Praga, do której doszło w Studence w Czechach.
16 osób poszkodowanych w katastrofie, w tym jeden Polak, jest w stanie ciężkim. Przebywają w czeskich szpitalach.
Na miejsce tragedii udali się premierzy Polski Donald Tusk i Czech Mirek Topolanek.
<!** reklama>Pociąg relacji Kraków-Praga wyjechał z Krakowa o godz. 7, granicę przekroczył o godz. 9.19, przed granicą miał postoje w Oświęcimiu i Czechowicach-Dziedzicach. Do wypadku doszło około godz. 10.45 w okolicy miejscowości Studenka, niedaleko Ostrawy.
Polacy na końcu
Do katastrofy doszło przy remontowanym wiadukcie, którego stalowa konstrukcja obluzowała się i zawaliła na tory kolejowe. Wykoleiły się cztery wagony, najbardziej ucierpieli pasażerowie pierwszego z nich. Wagony z Polakami jechały na końcu składu.
Rzecznik czeskich kolei, Andrzej Kubala, powiedział, że kolej nie wiedziała o remoncie wiaduktu. W przeciwnym przypadku z pewnością wprowadziłaby tam ograniczenie prędkości. Badane są dokładne przyczyny wypadku. Jak relacjonował Kubala, maszynista zauważył naruszoną konstrukcję mostu z kilkuset metrów, gdy pociąg wyjechał zza łuku. Rozpoczął awaryjne hamowanie i uciekł do maszynowni, co ocaliło mu życie. Jednak znaczące zmniejszenie prędkości na tak krótkim odcinku nie było możliwe; rozpoczynając hamowanie pociąg jechał prawdopodobnie z prędkością ok. 130 km na godzinę.
Polscy konduktorzy, którzy opuścili pociąg na granicy (wtedy zastąpiła ich czeska ekipa), poinformowali, że jechało nim 200 osób, w tym 137 Polaków. W polskich kasach biletowych sprzedano 54 bilety. Część osób mogła mieć bilety międzynarodowe bądź promocyjne.
Premier Donald Tusk, który w piątek po południu przebywał w miejscu katastrofy, poinformował, że wszystkie osoby, które nie ucierpiały w wypadku, będą miały zapewniony przez PKP natychmiastowy powrót do kraju. Tusk wraz z minister zdrowia Ewą Kopacz odwiedził rannych Polaków. W katastrofie zginęło pięć kobiet i jeden mężczyzna, kolejna osoba zmarła w szpitalu. Polacy ranni w wypadku trafili do czterech szpitali: w dzielnicach Ostrawy Poruba i Fifejdy, a także w miejscowościach Frydek-Mistek i Hranice.
Chcieli zobaczyć Iron Maiden
Najmłodszy poszkodowany ma 22 lata, najstarszy 29. Według niepotwierdzonych informacji, większość z nich jechała do Pragi na kolejny po warszawskim koncert zespołu Iron Maiden. Wszystkie rodziny bliskich, którzy ucierpieli w wyniku wypadku, zostały poinformowane o tym zdarzeniu lub są powiadamiane.
PKP Itercity powołała specjalny sztab antykryzysowy.
Hejtman (wojewoda) kraju morawsko-śląskiego Evżen Toszenovsky powiedział, że wszyscy poszkodowani w piątkowej katastrofie kolejowej w Studence w ciągu niespełna dwóch godzin od wypadku trafili do szpitali. Akcję ratowniczą Toszenovsky ocenił jako sprawną i dziękował dziesiątkom ratowników z różnych formacji, biorącym w niej udział.
Katastrofy w czechach
Największa do tej pory katastrofa kolejowa na terenie Czech wydarzyła się w listopadzie 1960 roku na trasie Pardubice- Hradec Kralove. Pod stacją Stebnice, w wyniku czołowego zderzenia dwóch pociągów osobowych zginęło 118 osób. Rozmiar tragedii zwiększył pożar, który wybuchł, gdy ropa z rozbitej lokomotywy spalinowej zetknęła się ze szczątkami kotła z rozbitego parowozu drugiego pociągu.
W 1995 roku pod Chrudimem wykoleił się wagon motorowy ciągnący cztery wagony. Z 23 pasażerów jadących składem, zginęło 19 osób.
Jedenaście lat temu katastrofie uległ w Czechach inny polski pociąg: 7 czerwca 1997 roku niedaleko stacji Suchdola nad Odrą wykoleił się ekspress „Sobieski” z Wiednia do Warszawy. Przyczyną było podmycie torów. Rannych było 64 pasażerów, z czego 10 ciężko.(r)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?