Sklep z narkotykami w Belwederze w sądzie! "To była zorganizowana grupa przestępcza"
Sklep z narkotykami w Belwederze w sądzie! "To była zorganizowana grupa przestępcza". Co ustalili śledczy?
Dlaczego śledztwo dotyczące Belwederu trwało tak długo? Było pracochłonne. Poza tym podejrzani o handel narkotykami (a przynajmniej ich część) miała i ma swoich adwokatów. Ci robili, co mogli, by ich klienci nie zostali oskarżeni. Między innymi podważane były nagrania, pochodzące z podsłuchów telefonów komórkowych.
Polecamy: Kamery w Toruniu. Zobacz obraz online
- Dla potrzeb śledztwa powołaliśmy biegłego z dziedziny slangu przestępczego i biegłego z dziedziny fonoskopii (bada ślady dźwiękowe). Rozmowy telefoniczne osób podejrzanych były podsłuchiwane i nagrywane. 11 z 45 osób kwestionowało opinię biegłego, a dokładniej to, że nagrane głosy należą do nich. Stąd potrzeba pobrania próbek głosowych i dalszego badania - wyjaśniał "Nowościom" wiosną br. prokurator Jarosław Kilkowski.
WAŻNE: Uwaga! Szuka ich policja. Są groźni! Zobacz zdjęcia!