Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklepiki szkolne zmieniają oblicze. Kilka walczy w konkursie

Justyna Wojciechowska-Narloch
W sklepiku działającym przy Zespole Szkół nr 1 w Toruniu można kupić m.in. jogurty, kanapki i owoce
W sklepiku działającym przy Zespole Szkół nr 1 w Toruniu można kupić m.in. jogurty, kanapki i owoce Sławomir Kowalski
Chipsy, cola, czekoladowe batoniki - taki asortyment to już rzadkość w szkolnych sklepikach. Ich właściciele coraz chętniej włączają się w programy prozdrowotne prowadzone w placówkach oświatowych.

Zofia Przedpełska swój maleńki punkt handlowy prowadzi w Szkole Podstawowej nr 7 przy ul. Bema. Stara się, żeby było w miarę zdrowo i tanio, bo uczniowskie kieszenie są raczej skromne. W jej sklepiku można kupić pełnoziarniste pieczywo, świeże i suszone owoce, kilka rodzajów wody mineralnej.
[break]
- To nie jest tak, że z dnia na dzień wszystkie dzieci przekonały się do zdrowego jedzenia. Wciąż pytają mnie o chipsy czy słodkie, gazowane napoje. Mówię im, że takich nie ma. Wówczas wybierają coś, co jest w sprzedaży - opowiada Zofia Przedpełska. - Najlepiej idą owoce sprzedawane na sztuki i woda mineralna. Od tygodnia hitem są gruszki.

Złotówka dziennie

Typowy uczeń ma do swojej dyspozycji złotówkę, 2 zł dziennie. Za tę kwotę może kupić drożdżówkę, wodę, bułkę, owoc. Szkolne sklepiki mają swoich stałych klientów.
- W naszym sklepiku są też słodycze w ograniczonej ilości. Prosili o to rodzice, więc uwzględniliśmy ich wolę - tłumaczy Iwona Fechner-Sędzicka, dyrektorka SP nr 7 w Toruniu. - Chcę jednak zwrócić uwagę, że staramy się uczyć dzieci dokonywania właściwych wyborów. Za dostępne im fundusze mogą kupić batonik albo owoc. Coraz częściej wybierają to drugie.
O tym, że żywieniowe przyzwyczajenia dzieci i młodzież się zmieniają, wie dobrze Zbigniew Matuszewicz, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Wojska Polskiego w Toruniu.
- Jest moda na zdrowy tryb życia, aktywność fizyczną i młodzi to kupują. Chętnie jedzą jogurty, owoce warzywa - mówi dyrektor. - To wszystko wraz ze zdrowymi kanapkami i ciepłymi napojami dostaną w naszym sklepiku.
W ZS nr 1 promocją zdrowia na co dzień zajmują się nauczyciele biologii. Po feriach ruszy tam akcja informacyjna dotycząca wpływu konkretnych produktów żywieniowych na profilaktykę chorób nowotworowych. Przeprowadzi ją pielęgniarka w porozumieniu z właścicielem sklepiku szkolnego.

Kanapki z sałatą

- Kilka lat temu, kiedy mój najstarszy syn był w podstawówce, w sklepikach szkolnych można było kupić zupki chińskie. Dzieci jadły je na sucho - wspomina Agnieszka Makowska, mama 17-letniego Kuby i 10-letniej Ani. - Dziś, gdy córka zaprasza swoje koleżanki, żadna nie chce ruszyć coli. Proszą o wodę, najlepiej niegazowaną z cytryną.
Iwona Fechner-Sędzicka przyznaje, że zmieniło się też jedzenie, które dzieci przynoszą z domu.
- To kanapki, w których są sałata, pomidory, ogórki. Zamiast batoników rodzice dają owoce - mówi.
Toruński magistrat ogłosił niedawno konkurs na najlepszy sklepik szkolny. Zgłosiły się do niego cztery takie placówki: w SP 7, ZS nr 1, Gimnazjum nr 3 oraz w Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich. Internetowe głosowanie trwa do końca lutego.
Zwycięzca konkursu otrzyma specjalny certyfikat, a szkoła, w której działa - nagrodę rzeczową.

Warto wiedzieć
- Konkurs na najlepszy sklepik szkolny ogłosił Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Torunia.
- Głosowanie na stronie internetowej magistratu trwa do 28 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska